Opinia na temat książki Pocałunek gwiazdy

Mia przeżywa krótki okres w swoim życiu. Samotna matka która ucieka bo boi się o sprawdzenie je bezpieczeństwo. A przeszłość nie daje jej o sobie zapomnieć.

Poznajemy razem z bohaterka Laifa perkusistę którego również przyszłość zniszczyła.

Od pierwszego ich spotkania aż iskrzy i nie mogą o sobie zapomnieć.

Laif pragnie ją przed sobą chronić. Ale Mia przy nim czuje się bezpiecznie pomimo że wie że chłopak to same kłopoty.

Książkę czyta się błyskawicznie chociaż mi przeszkadzał sposób jej napisania wiele opisow emocji i uczuć. Styl autorki do gustu mi nie przepadł ale jako sama historia mi się podobała. Nie chwyciłam mnie za serce ale miło spędziłam z nią czas. Były tajemnicę i problemy przeszłości. Walka z demonami oraz niebezpieczeństwo i niepewność. Uczucia pojawiają się od razu i pomimo że są one skrywane czuć to coś. Są momenty gdy jest za słodko za miło love motylki i tak dalej. Ale są również momenty grozy chociaż one trwają tylko chwilkę. Mamy dzieci bohaterki które również często się pojawiają. Co do muzyki troszkę mi jej mimo wszystko brakowało. Na 400str mamy jeden koncert i chwilę prób. Było tego tu za mało. Chwyciło mnie za serce jedynie miłość brata do Mai której można pozazdrościć.
Mimo wszystko mam nadzieję że drugi tom bardziej przypadnie mi do gustu