Idąc za ciosem, zaraz po przeczytaniu pierwszego tomu serii Salacious Players Club od razu sięgnęłam po drugi, ponieważ byłam bardzo ciekawa historii kolejnego z przyjaciół, największego wesołka z całej ekipy — Garretta. I muszę przyznać, że "Podglądacz" zachwycił mnie zdecydowanie bardziej niż "Pochwała".
Jak doskonale wiemy z pierwszej części, Garrett Porter to mężczyzna, którego fantazją jest podglądanie innych. To właśnie z jego inicjatywy w klubie, który prowadzi wraz z przyjaciółmi, powstał pokój dla voyeurystów, z którego sam często korzysta. Pewnego dnia, będąc pod wpływem alkoholu, mężczyzna postanowił ściągnąć aplikację, która umożliwia podglądanie dziewczyn, które dają erotyczne show za pośrednictwem internetowej kamerki. Podczas przeglądania kolejnych pokoi, omal nie oblewa się piwem, kiedy okazuje się, że jedną z camgirls jest jego przybrana siostra Mia. Garrett z całych sił próbuje oprzeć się pokusie oglądania jej, jednak ostatecznie decyduje się na zaproszenie kobiety do prywatnego pokoju online, gdzie Mia daje mu prywatny pokaz. Nie chcąc, by dziewczyna dowiedziała się, kim jest jej nowy klient, Garrett postanawia przedstawić się, jako Drake.
Mia Harris jest córką mężczyzny, który jest mężem matki Garretta. Dziewczyna jest o trzynaście lat młodsza od swojego przybranego brata, w którym podkochuje się od czasu, gdy w ogóle zaczęła interesować ją płeć przeciwna. Mia ubolewa jednak nad tym, że Garrett zupełnie nie zwraca na nią uwagi. Wszys...