"… Pewnego razu, w dniu swoich urodzin, pani Cobb powiedziała:
– Danny, przyjdź do mnie o czwartej na herbatę – i pokazała mu duży tort, który z tej okazji upiekła…
– Danny, przyjdź do mnie o czwartej na herbatę – i pokazała mu duży tort, który z tej okazji upiekła…
…I przyszło mu do głowy, że wypadałoby przynieść pani Cobb jakiś prezent. Ale ponieważ nie miał pieniędzy, ruszył uliczką przed siebie w nadzei, że znajdzie coś odpowiedniego.
Idąc pomyślał sobie tak:
„A co ja bym chciał dostać, gdyby to były moje urodziny?„
I zaraz sam sobie odpowiedział na to pytanie:
„Żuka w słoiku po dżemie”…"
Idąc pomyślał sobie tak:
„A co ja bym chciał dostać, gdyby to były moje urodziny?„
I zaraz sam sobie odpowiedział na to pytanie:
„Żuka w słoiku po dżemie”…"