Poznajcie Pata. Pat ma pewną teorię – jego życie to film, który zakończy się happy endem, czyli powrotem jego byłej żony. Pat musi tylko spełnić kilka warunków: robić codziennie setki brzuszków, czyta...
Poznałam Pata, a zaraz potem Tiff. Po chwili pokochałam dwoje popapranych ludzi odnajdując w nich siebie. Bo nie oszukując każdy z nas ma coś nie halo:) Książka pozytywna jak mało która. I choć na poc...
Pomimo trochę dziwacznych postaci, książka podobała mi się, choć faktycznie czy ona taka optymistyczna, to nie wiem.
Czyta się szybko. Co ciekawe, mnie "Poradnik pozytywnego myślenia" dołował... Zbyt wczułam się w emocje głównego bohatera. Co nie zmienia faktu, że warto sięgnąć po tę książkę. ;)