✍RECENZJA✍
Julie Orringer: Portfolio ocalonych artystów
Wydawnictwo: Czarna Owca
Chwalebna misja ocalenia intelektualnego skarbca Europy.
Varian Fry dziennikarz amerykańskiego pochodzenia, fanatyk historii Europy
wraz z kilkorgiem przyjaciół tworzy Komitet Pomocowy by umożliwić artystom, pisarzom i intelektualistom, którzy znaleźli się na czarnej liście gestapo, wydostanie się z okupowanej Francji. Jest to niezwykle trudna i żmudna praca zwłaszcza, że niektórzy z nich nie chcą opuszczać kraju a zbyt wielu pragnie ocalenia. Nagle pojawia się Grant, przyjaciel i fascynacja sprzed lat, i burzy spokój duszy Variana. Prosi go o pomoc w odnalezieniu niemieckiego Żyda chłopca - geniusza.
Grant to niezwykle ciekawa postać, skupia w sobie te wszystkie cechy, które były na pierwszym miejscu eksterminacji. Matka Żydówka i czarnoskóry ojciec, on sam homoseksualista.
"Życie to życie. Nie da się ocenić, które jest cenniejsze".
Piękna i trudna opowieść, bo jak zdecydować kto zasługuje na to by żyć? Przecież to wybór moralnie niemożliwy! Środki i możliwości są mocno ograniczone. To doprawdy syzyfowa praca niezmiernie obciążająca sumienia.
Początkowo mam wrażenie, że wszystkie te dygresje i powroty do wydarzeń z przeszłości, wprowadzają niepotrzebny zamęt i powodują brak skupienia na tym co tu i teraz, a to wydawało mi się najważniejsze. Choć spodziewałam się literatury typowo wojennej tu jednak mamy tylk...