Cytaty z książki "Pragnienie"

Dodaj nowy cytat
Mało osób uważa za paradoks fakt, że bezchmurne niebo w lipcu zapowiada upał, a w styczniu mróz, mało komu bowiem chce się zapoznać z najbardziej podstawowymi informacjami z fizyki, meteorologii i budowy świata. Steffensa już nie irytowało powszechne przekonanie, że mróz jest czymś, co istnieje, a nie po prostu brakiem ciepła.
Harry może potrafił dać kobiecie szczęście na chwilę, ale na dłuższą metę ściągał tylko smutek rozpacz i zniszczenie.
Przyszła jej do głowy dziwna, a przynajmniej zupełnie nowa myśl. O tym, jak niedaleko od siebie są narodziny i śmierć. Jakby jedno zwiastowało nadejście drugiego. Jakby trwała nieubłagana zabawa w gorące krzesła, wymagająca ofiary, aby mogło pojawić się nowe życie.
-Coś nowego?- spytał Bellman (...).
Wcześniej jego niemal dziewczęca uroda mogła kojarzyć się z lalusiowatością, a zatem z pewną słabością. Ale klapka na oku, która oczywiście mogłaby wyglądać teatralnie, działała przeciwnie. Dawała wrażenie siły: oto mężczyzna, który nie pozwoli się zatrzymać tylko dlatego, że stracił oko.
To była ona. Już wychodziła. Wzrokiem lekko zawadziła o niego, ale udała, że go nie widzi. Czasami tak się jej zdarzało. Może dlatego, że rozmowa nie za bardzo im się kleiła (...). Takich sytuacji unikali oboje już w młodości. On dlatego, że zaczynał się pocić, serce mu waliło, a później zadręczał się głupotami, które powiedział i mądrymi celnymi uwagami, których nie powiedział. Ona, ponieważ... Cóż, przypuszczalnie dlatego, że on się pocił, serce mu waliło i albo się nie odzywał, albo gadał głupoty.
Ciężary zadzwoniły o siebie w momencie odrywania się od ziemi. Sztanga nie wygięła się tak, jak to widział w telewizji, ale że obciążenie jest duże, poznał po rozdziawionych gębach dwóch młodych Pakistańczyków, którzy ćwiczyli bicepsy, licząc, że mięśnie się powiększą i wtedy będą mogli zrobić sobie na nich żałosne tatuaże świadczące o przynależności do gangu.
-... jeśli tylko człowiek jest w stanie wyobrazić sobie jakieś zboczenie, to z pewnością na świecie jest ktoś, kto je ma. -Oczywiście, wszystko istnieje. Albo się pojawi. Nasza seksualność to kwestia myśli i uczuć, a one właściwie nie mają granic.
Słyszał, że w muzeum wystawiono mercedesa z solidną ludzką kupą w miejscu gwiazdki na masce. Niech i tak będzie. Dla niektórych symbolem statusu są regularne wypróżnienia. Inni potrzebują najdroższego mieszkania, najnowszego samochodu albo największego jachtu, żeby się dobrze czuć. No i są jeszcze tacy (...) którzy pragną mieć absolutnie wszystko: władzę, ale bez poczucia obowiązku. Uznanie i szacunek, lecz przy zachowaniu anonimowości pozwalającej na swobodne ruchy. Rodzinę zapewniającą bezpieczne ramy, dzięki którym przekażą dalej swoje geny, lecz również nieograniczony dostęp do seksu poza czterema ścianami domu. Mieszkanie i samochód. Oraz zdrową kupę.