Prawa epidemii. Skąd się epidemie biorą i czemu wygasają?

16 marca minister zdrowia, Łukasz Szumowski zapowiadał, że w ciągu tygodnia liczba chorych na koronawirusa może sięgnąć około tysiąca, zaś w ciągu kolejnych dwóch tygodni około 10 tysięcy. Wówczas potwierdzonych przypadków było 156. W rzeczywistości tysiąc zdiagnozowanych przypadków został przekroczony dziewięć dni po tamtej wypowiedzi, zaś dziś – miesiąc później – wciąż nie przekroczyliśmy dziesięciu tysięcy.

Pomińmy na razie powody polityczne (wywołajmy strach, żeby ludzie się przejęli) lub socjotechniczne (podajmy zawyżone prognozy, żeby pochwalić się później sukcesem). Dlaczego możliwe są takie rozbieżności w prognozach. Zwłaszcza, że różnego rodzaju szacunki pojawiały się z rozmaitych grup eksperckich lub po prostu zwykłych osób, które w arkuszach kalkulacyjnych, po prostu ekstrapolowały dotychczasowe dane (Wszyscy zostaliśmy analitykami – blogi.bossa.pl).

Odpowiedź na to, oraz wiele innych istotnych pytań można znaleźć w książce Adama Kucharskiego Prawa epidemii. Skąd się epidemie biorą i czemu wygasają. Polskie tłumaczenie pojawiło się właśnie na półkach (z czym wiążą się pewne bolączki, ale o tym na końcu) ledwie dwa miesiące po światowej premierze. Wiadomo, że w chwili obecnej powinna to być obowiązkowa lektura, więc brawa dla wydawnictwa. Książkę można postawić na półce obok Masy krytycznej. Jak jedno z dru...

Autor o bardzo bliskim nam polskim nazwisku to człowiek pasjonujący się zagadnieniami epidemii. Nie dajmy się jednak zwieść tytułowi sugerującemu kolejną już książkę o temacie koronawirusa, gdyż ta powstała na długo przed publikacjami skupiającymi się na Sars-Covid-19. Z wykształcenia, ale i dużej dozy pasji Kucharski to matematyk i epidemiolog, a zapewne mało kto wie, iż epidemiologia w dużej mierze bazuje na statystyce, rachunku prawdopodobieństwa, tajnikach królowej nauk. To dzięki matematycznemu umysłowi, który zadał sobie trudu prześledzić zebrane dane, zauważył korelacje i zależności jesteśmy w stanie przewidzieć, w jakim kierunku prawdopodobnie potoczą się zjawiska epidemiczne. Bo epidemia w zamyśle autora nie dotyczy tylko wirusów, chorób, to również zachowania ludzkie, które ulegają nieustannym modyfikacjom, to także nierozważne idee i manipulacje na światową skalę, wytykanie coraz powszechniej szerzonej informacji pod przykrywką fake newsa, który - gdy wymyka się spod kontroli - może narobić nie lada problemów czy zamieszania.

Autor nie szczędzi przykładów, wykresów, obliczeń na poparcie swoich słów. Czytelnicy pasjonujący się tematem oraz znający wykłady TED nie rozczarują się tą rozległą, naukową i skrupulatnie przygotowaną pozycją, na poparcie której Kucharski funduje szereg pozycji naukowych, badań, o jakie oparł się nim popełni "Prawa epidemii".

"Jedno z największych wyzwań zdrowia publicznego to przekonywanie ludzi"

"By pow...