Opinia na temat książki Przydrożne krzyże

@anetakul92 @anetakul92 · 2020-08-10 19:23:53
Przeczytane
WSZYSTKO DLA RAPORTU

Właśnie zakończyłam swój tygodniowy maraton z Jeffery’m Deaver. Autor miewa zarówno lepsze, jak i gorsze powieści, jednak ta ostatnia, (mowa o „Panieńskim grobie”), była dla mnie istnym utrapieniem. Nie chciałam swojej ostatniej książki tego pisarza, jaką posiadałam w swojej kolekcji, kończyć kolejnym rozczarowaniem.

Ktoś stawia na drodze krzyże. Z początku nikt na to nie zwraca uwagi, do chwili, gdy zauważa datę… ten ktoś zapowiada morderstwo. Kiedy zostaje uprowadzona nastolatka, policja łączy te dwa zdarzenia ze sobą.
Agentka Kathryn Dance obiera za główny obiekt swoich podejrzeń nastolatka, który w wypadku przyczynił się do śmierci dwóch innych swoich koleżanek. Chłopiec był regularnie szykanowany, wyśmiewany, a nawet dochodziło do gróźb pod jego adresem na popularnym blogu.
W czasie prowadzenia śledztwa Kathryn będzie musiała także zmierzyć się z nagłą i trudną sytuacją w rodzinie.

Warto było zostawić tę książkę na deser. „Przydrożne krzyże” powiązane są ze „Śpiącą laleczką”, którą skończyłam kilka dni temu; i chociaż jest to zupełnie inna historia, to warto się z nią zapoznać, by nie czuć się zagubionym przy sprawie zmarłego policjanta.
Powieść przeczytałam jednym tchem. Dynamiczna akcja, pościg za zabójcą i brudny świat cyberprzestrzeni, w jaki wprowadza nas autor, nie pozwoliło mi zakończyć tej książki bez poznania zagadki w całości. Tym razem nie odgadłam wszystkich elementów układanki, z czego ogromnie się cieszę!
Polecam!
Ocena:
Data przeczytania: 2020-08-10
× 18 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Przydrożne krzyże
Przydrożne krzyże
Jeffery Deaver
7.9/10
Cykl: Kathryn Dance, tom 2

Przy autostradzie w Monterey pojawiają się tajemnicze krzyże. Okazuje się, że nie upamiętniają ofiar wypadków, lecz zapowiadają przyszłe zbrodnie. Sprawę przejmuje agentka Biura Śledczego Kalifornii ...

Komentarze
@Asamitt
@Asamitt · ponad 3 lata temu
Dobrze, że wspominasz o ścisłym powiązaniu tej powieści z poprzednią, bo ja to pominęłam. Na usprawiedliwienie mam fakt, że przeczytałam je w innej kolejności, a jednak u Deavera ta kolejność robi różnice;)
× 1
@anetakul92
@anetakul92 · ponad 3 lata temu
Masz rację, co jest uciążliwe na dłuższą metę....

@Asamitt
@Asamitt · ponad 3 lata temu
Uuu, to ja nie doceniłam tej książki;) Trochę czasu już upłynęło od jej przeczytania, ale nie wspominam dobrze spotkania z Kathryn.
× 1

Pozostałe opinie

Myśl przewodnią tej powieści kryminalnej można zawrzeć cytatem , który co jakiś czas przewija się na jej kartach '' Ujawniamy w sieci za dużo informacji o sobie . Zdecydowanie za dużo '' . Ja oczywiś...

Kolejna książką Jefferya Deavera która wciągnęła mnie bez reszty: ciekawa akcja, szybkie jej zwroty i temat który każe nam inaczej spojrzeć na otaczający nas świat komputerów i świata wirtualnego. Ksi...

Trochę zbyt banalne zakończenie jak na Deavera, poza tym czyta się szybko i jak zawsze przyjemnie:)

@bunia@bunia

Znakomita! Deaver w bardzo dobrej formie - co jest standardem w przypadku tego autora. Luźna kontynuacja "Śpiącej Laleczki" (główna bohaterka;reminiscencje pewnych wydarzeń z tamtej powieści) przewyżs...

@Panzer@Panzer
© 2007 - 2024 nakanapie.pl