Tytuł mówiący wszystko o tematyce jakiej dotyczy. Przebieg przez zdarzenia z życia Izabeli, raczej szybki z zatrzymaniami na momentach istotniejszych dla historii, jak śmierć króla, jej ojca czy szerzej potraktowany związek z Ferdynandem, a przede wszystkim te, które odnosiły się do sprawowania władzy.
Pierwszy raz miałam styczność z autorem, ale o samej postaci królowej już wiedziałam co nieco i nie bardzo zgadza mi się wizerunek Izabeli odmalowany przez Gortnera, z tym co miałam okazję już wcześniej zapoznać się. Szukać ze świecą władcy, który byłby odbierany jedynie w pozytywnym znaczeniu, a rządy Izabeli Kastylijskiej uważano zawsze za kontrowersyjne. Natomiast tutaj autor przedstawia subtelnie osobę o tak dużym znaczeniu, która za swe decyzje płaciła krwią poddanych. To w niej miała poparcie Święta Inkwizycja, to ona przyczyniła się do wypędzenia Żydów z Hiszpanii. Oczywiście odnajdywała się również jako mecenas sztuki, przyczyniła się do rozwoju kultury i nauki oraz podróży Kolumba, ale nie sądzę by była tak pozytywną osobowością swoich czasów, jak próbuje przedstawić ją Gortner.
Muszę przyznać, że sam sposób opisywania historii - jak sam autor przyznał we wstępie, momentami naginanej do swoich celów - jest na tyle ciekawie oddany, że można czytać bez obawy na znudzenie, jednocześnie pamiętając, że historia ma różne oblicza.