Opinia na temat książki Pudełko w kształcie serca

@jovi @jovi · 2022-01-03 22:12:16
Przeczytane Sensacja /horror /thriller
Poza naprawdę klimatyczną okładką "Pudełko.." nie zdołało mnie niczym zachwycić. Czytałam już Hilla i jego "NOS4A2" to według mnie absolutny numer jeden jego książek, więc po tej także się spodziewałam czegoś równie dobrego.
Niestety "Pudełko..." jest przegadane. Ten rozwlekły i niespieszny styl tutaj bardzo przypomina mi tego nowego Kinga. Takie długie pisanie o niczym, byle tylko jakoś akcja się toczyła.
Historia Judasa Coyne'a gwiazdy rocka i jego makabrycznych pamiątek może i byłaby wciągająca, ale nie w tym wydaniu. Nie lubię takich typowych historii o duchach, gdzie główną rolę odgrywa namacalny i ciągle się gdzieś kręcący po domu niby straszny duch.
Owszem, z początku było nawet nieźle, gdy przeklęte pudełko wraz z makabryczną zawartością trafiło w ręce adresata i w domu Judasa zaczęły się dziać dziwne i niewytłumaczalne rzeczy, ale potem uczucie grozy zostało zastąpione nudą. I gadaniem. I tandetą. Szczerze, nie udało mi się przebrnąć do końca i zwyczajnie odpuściłam.
Nie dla mnie. Szkoda czasu i oczu. 3 za okładkę.
Ocena:
Data przeczytania: 2021-06-05
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Pudełko w kształcie serca
4 wydania
Pudełko w kształcie serca
Joe Hill
6.9/10
Seria: Joe Hill z okładkami Dark Crayona

Książka uhonorowana nagrodami Bram Stocker Award i Locus Award. Według magazynu „Publishers Weekly” jedna z najlepszych książek 2007 roku Debiutancka powieść Joego Hilla, która otworzyła mu drz...

Komentarze

Pozostałe opinie

"Pudełko w kształcie serca", to druga pozycja, po "Rogach", tego autora, jaką przeczytałam. Nie jest to zła książka, chociaż "Rogi" podobały mi się bardziej. Tym razem jakoś zbyt czuć było Kingiem st...

Jude Coyne ma dziwne hobby – kolekcjonuje makabryczne przedmioty. Kiedy w internecie pojawia się okazja nabycia ducha po okazyjnej cenie, oczywiście od razu z niej korzysta. W zestawie z duchem znajd...

Rewelacyjna rozrywka! Bałam się czytać wieczorami. Nie tylko strach rządził na kartach tej książki. Uśmiech również gościł na mojej twarzy. Wachlarz emocji był. Tak jak lubię.

Mogłoby się wydawać, że jak Twoim Ojcem jest Stephen King, to już z górki - bo w genach masz talent. Nic bardziej mylnego, nie dziwię się, że autor wydaje pod pseudonimem. Choć faktycznie w jego krwi...

@rozgadanaania@rozgadanaania
© 2007 - 2024 nakanapie.pl