Opinia na temat książki Pypcie na języku

EK
@EwaK. · 2022-05-24 06:51:34
Przeczytane
Przed oczami mam taki scenariusz: piszę tę opinię, trafia w ręce zasiadającego w loży szyderców autora i zostaję bohaterką kolejnych „Pypciów…”, które stają mi kością w gardle. Śmieje się ze mnie cała Polska.

„Pypcie na języku". Będzie krótko, mniej słów = mniej ewentualnych błędów do wyśmiania. Posłużę się przytoczonym przez autora cytatem z książki:
„…mój stosunek do wymowności tej książki jest CHŁODNY, jednakże polecam ją GORĄCO.”

CHŁODNY
- bo zbyt prześmiewczo było, tak bez sympatii do ciemnych, nie umiejących się posługiwać poprawną polszczyzną ludzi. Za to dość protekcjonalnie i moralizatorsko.
- przeczytałam dwa tygodnie temu i w głowie niewiele mi zostało. Ot, książka zaliczona.
- co za dużo to niezdrowo. Znużyło mnie 200 stron takich popierdółek, a moja córka podsumowała, że to zbiór sucharów. Coś w tym jest. Żałuję, że nie czytałam tego tekstu w odcinkach, gdy ukazywały się cyklicznie w prasie, może w mniejszej ilości są bardziej strawne.

polecam GORĄCO ( no, może nie gorąco, ale ciepło)
- bo, przy niektórych pypciach się uśmiałam
- zaczęłam sama zauważać i tropić niefortunne sformułowania ( ale żeby się pilnować? Co to - to nie), czyli językowe pypcie. Fajna zabawa.
- pilnuję się, żeby używać wołacza.

Książka mnie nie oczarowała, raczej rozczarowała. Można przeczytać, a potem u cioci na imieninach zamiast opowiadania dowcipów cytować te pypcie, jeśli się jakieś zapamięta.
Ocena:
Data przeczytania: 2021-05-12
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Pypcie na języku
Pypcie na języku
Michał Rusinek
7.3/10

Powiedzmy to sobie od razu, żeby nie było niedomówień i bolesnych rozczarowań: książka ta nie jest monografią dermatologicznych wykwitów, lecz zbiorem felietonów poświęconych pewnym zjawiskom językowy...

Komentarze

Pozostałe opinie

Bardzo przyjemna lektura. Wybornie się czyta.

@monika.zdunik@monika.zdunik

Zbiór krótkich, zabawnych tekstów o różnych potknięciach, nadużyciach, pułapkach i wypaczeniach współczesnej polszczyzny. Klasyczny już tekst o deklinowaniu się znałam wcześniej, ale pośmiałam się te...

Świetne historie o Słowach, ich znaczeniach, mylnych interpretacjach, komicznych pomyłkach. Anegdoty, napisane tak pięknym językiem, że nie chce się odkładać książki. Szkoda, że w końcu trzeba....

Ot, takie lekkie, miłe, ładnie wydane "może być".

@bea-ta@bea-ta
© 2007 - 2024 nakanapie.pl