Rebelia to pełna brutalnej ironii antyutopia, której akcja rozgrywa się na pograniczu jawy i sennego koszmaru. Opętany kultem młodości świat, w którym nie ma miejsca na starość. Z okien masowo skaczą dzieci, a śmierć się złości, bo po młodym winie ma zgagę. Błażej Pindel, wybrany przez staruszków-konspiratorów do spełnienia zbawczej misji, wskutek ciosu zadanego siekierą przez Raskolnicę staje się starcem Kolumbem. Trafia na statek pełen zwłok, który zawozi go na wyspę, znajdującą się w połowie drogi do zaświatów. Żyjący tu starcy, pod ścisłym nadzorem bezdusznych dziewłopców i chłopczynek, mumifikują młode, piękne trupy. Odpowiednio poprawione i upozowane mumie trafiają
do mauzoleum, w którym ślepy i głuchy Wielki Bobas gra Bacha na elektrycznych organach.
Starcy, bezustannie śledzeni, upokarzani, surowo karani za najmniejsze nieposłuszeństwo, cierpliwie znoszą swój los. Do czasu. Gdy nadzorcy stają się coraz bardziej okrutni, gdy na wyspę trafiają coraz młodsze trupy... zaczyna kiełkować rebelia...
Napisana sugestywnym językiem powieść, z której wyłania się obraz potworny, ale też perwersyjnie komiczny.