"To co opisane w drugim tomie dzieje się w tym samym miejscu. Wyspa z Gdańskiem w tle, geografia jakby ta sama, tyle tylko, że rzeczywistość pozornie całkiem inna, a przecież, gdzieś głębiej - bardzo podobna. W pierwszym tomie Waldemar Nocny wiódł swoich bohaterów przez ostatnie dziesięciolecie przed zagładą miasta, w tomie drugim prowadzi ich przez pierwsze lata powojenne. Ale obraz literacki ma taki sam, jak poprzednio, ładunek: jest specyficznie beznamiętny, a jednak wyrazisty i sugestywny. Nowa władza i nowa ideologia, choć ukazana dyskretnie, wydają się nie mniej okrutne i nie mniej nieuniknione w zaznaczaniu głębokich rys na ludzkich losach."
(w: "30 dni" Nr3(47)