Na przełomie XV i XVI wieku, w ciągu zaledwie trzydziestu lat Polacy nie tylko zdecydowali, jakie wina lubią najbardziej, ale dali temu dowód na piśmie. W roku 1523 zniesiono cła na import wina, otwierając na oścież bramy węgrzynowi, a raczej rozmaitym gatunkom win, które pod tą zbiorczą nazwą zostały ukryte. Trunkom nierozerwalnie związanym z polską kulturą, obyczajem i upodobaniem, najpierw przywiązanego do tradycji Sarmaty, później – patriotycznie nastrojonego Polaka. Książka poświęcona historii fenomenu jakim było zamiłowanie do win węgierskich w dawnej Polsce.