Dowiadujemy się z nich o niemal codziennych przeżyciach duchowych Rozalii, o wizjach i słowach nadprzyrodzonych, a także o jej sprawach powszednich i pełnej poświęcenia pracy w szpitalu. Ks. Dobrzycki, będąc przekonanym o wielkiej wadze objawień, których doświadczyła jego penitentka, o jej nieprzeciętnej świętości i pokorze, nakazał Rozalii spisywanie notatek dotyczących jej przeżyć i pieczołowicie gromadził wszystkie listy od niej otrzymane. Dla Rozalii pisanie było wielką udręką - sprawiało jej ból mówienie o tym, co niewyrażalne - jednak w swej pokorze i uległości okazała posłuszeństwo kapłanowi, przed którym, jako jedynym, otworzyła swoje serce. Dzięki temu i my możemy dziś poznać ten przepiękny cud Bożej miłości - kobietę, która nie myśląc o sobie, bez reszty oddała sie służbie bliźnim. Ona, obdarzona niezwykłym darem mistycznych zaślubin z Bogiem, zajaśnieje swoją świętością i obudzi w naszych sercach żar Bożej miłości, wskazując na gorejące miłością Najświętsze Serce Jezusa Króla.