Opinia na temat książki Rozstanie

@book_matula @book_matula · 2024-10-06 17:31:03
Najgorszym momentem dla książkoholika jest finałowy tom serii. Tym razem nadszedł czas na czwarty i ostatni tom serii „Garnet” autorstwa Karoliny Wójciak. Jeśli przeczytałeś którąkolwiek z wcześniejszych części, wiesz, o czym mówię. Jak żyć dalej? Czy naprawdę każda inna książka zdoła zaspokoić moje emocje na poziomie porównywalnym z tą serią? Po każdej powieści Karoliny czuję taką pustkę, że trudno to opisać. Jak już wspomniałam, dzisiejsza recenzja dotyczy czwartego tomu „Rozstanie. Garnet”. W tej części emocji było tyle, co w trzech poprzednich razem wziętych. Co się denerwowałam na Katie, to moje. Dziewczyna potrafiła mnie wkurzyć do granic możliwości, a ten tom sprawił, że naprawdę zwariowałam. Moje odczucia są sprzeczne, ale zrozumiecie, gdy przeczytacie. Jeśli jesteś mamą lub spodziewasz się dziecka, na pewno będziesz wiedziała, (jak przeczytasz) o który fragment chodzi, o czym mówię. Zakończenie trzeciego tomu podniosło mi ciśnienie do niebotycznych wartości, a kontynuacja w czwartym nie zmalała. Bohaterki przeszły długą drogę. Była ona wyboista, ale zdarzały się też momenty łagodniejsze, bez przykrych sytuacji.

Ta część to przede wszystkim opowieść o akceptacji i wdzięczności, nawet za zwykły uśmiech życzliwej osoby. Spodziewałam się wielu sytuacji, ale tutaj muszę oddać hołd jednej z bohaterek za jej decyzję i to jak podeszła do sprawy. Skłoniło mnie do refleksji nad tym, ile jesteśmy w stanie zrobić dla kogoś, kto nie był wobec nas fair, a jego czyny przyniosły przykre konsekwencje. Każdy zasługuje na drugą szansę. W tej książce zobaczycie, jak niewiele potrzeba, aby dać innym możliwość naprawienia swoich błędów. Dziewczyny udowodnią, że w rodzinie tkwi siła, ale nie zawsze można dojść do kompromisu z niektórymi z nich. Kolejnym zaskakującym elementem jest list od hrabiego Swantona, który wywołał we mnie taką złość, że gdyby był prawdziwy, z pewnością dostałby ode mnie po nogach. :p To emocjonalny rollercoaster, który trzyma w napięciu aż do ostatnich stron. Polecam całym sercem.

Końcówka książki pozostawia otwarte drzwi do kontynuacji, więc trzymam kciuki za dalsze losy bohaterów. Muszę również podkreślić, że od pierwszego tomu wyobrażam sobie ekranizację tej historii. Czuję ten zgiełk, piasek we włosach oraz to zimno w domach – utożsamiam się z bohaterami, cierpię razem z nimi, ale też nienawidzę ich za niektóre decyzje. To rzadko spotykane w literaturze. Karolinie zawsze udaje się wzbudzić w czytelniku emocje, które pozostają z nim na długo po przeczytaniu.

Ocena:
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Rozstanie
Rozstanie
Karolina Wójciak
8.4/10
Cykl: Garnet, tom 4

Montana, 1898 rok. Po ataku niedźwiedzia na Isabelle, małżeństwo zostaje wystawione na próbę. Bliscy, chcąc pomóc Williamowi uporać się z tragedią, namawiają go do zakończenia związku. Utrata Isabel...

Komentarze