Sceny z życia martwych

Hayley Campbell
7 /10
Ocena 7 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
Sceny z życia martwych
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7 /10
Ocena 7 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza

Opis

Od balsamistów do egzekutorów, czyli o ludziach, którzy zrobili ze śmierci swoją pracę
Co godzinę umiera na świecie średnio 6342 ludzi, co daje około 55,4 miliona zgonów rocznie. Śmierć to naturalne zakończenie życia, tymczasem od dzieciństwa wmawia się nam, że jest ona czymś strasznym. A co, jeśli boimy się jej, ponieważ w gruncie rzeczy nigdy dobrze się jej nie przyjrzeliśmy?
Dziennikarka Hayley Campbell, od dziecka zafascynowana śmiercią, szukała odpowiedzi na to pytanie u tych, dla których jest ona codziennością. Wśród nich są śledczy, balsamiści i były kat, który zakończył życie sześćdziesięciu dwóch osób. Autorka spotkała się też z grabarzem, który osobiście wykopał sobie grób, rozmawiała z rzeźbiarzem masek pośmiertnych, doulą umierania i pracownikiem krematorium.
We wnikliwych i szczerych wywiadach Campbell pyta ludzi, którzy codziennie widzą śmierć, o to, dlaczego wybrali ten rodzaj pracy i czy tego typu doświadczenia zmieniają ich jako osoby. Sceny z życia martwych to doskonałe połączenie reportażu, wspomnień i historii, a jednocześnie fascynujące spojrzenie na psychologię zachodniej śmierci.
Tytuł oryginalny: All the Living and the Dead
Data wydania: 2023-10-25
ISBN: 978-83-67604-57-4, 9788367604574
Wydawnictwo: Feeria
Stron: 352
dodana przez: Zaczytane_koty

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Coś mi się wydaje, że książka Sceny z życia martwych aż się prosi o Twoją recenzję. Chyba jej nie odmówisz?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@SylwiaW
2024-08-18
7 /10
Przeczytane Ebook

Cytaty z książki

Bo tak jak w przy­padku zegar­ków do nur­ko­wa­nia i okle­jo­nych gwiazd­kami sufi­tów w dzie­cię­cych poko­jach trze­ba zga­sić świa­tło, aby do­strzec blask.
Ro­biąc po­dob­ne rze­czy, zapo­mi­namy, że ból to ostrze­że­nie, krzyk nie­mych par­tii na­sze­go ciała, że po­trze­bują po­mo­cy, że coś jest nie tak i wy­ma­ga to na­szej uwagi.
Wil­liam Hun­ter, powie­dział w adre­so­wa­nym do stu­den­tów wykła­dzie inau­gu­ra­cyj­nym, że „ana­to­mia to pod­wa­liny chi­rur­gii […], ona daje wie­dzę gło­wie, przy­daje zręcz­no­ści rękom i oswa­ja serce z nie­zbęd­ną ponie­kąd bez­dusz­no­ścią”18. Ina­czej mó­wiąc, żeby ten sys­tem dzia­łał, ko­niecz­ne jest me­dycz­ne zobo­jęt­nie­nie. Gdyby nie trupy w pra­cow­niach ana­to­mii, medy­cyna aż tak by się nie rozwinęła.
Ale lu­dzie, jeśli nawet o tym myślą, to do­pie­ro po fak­cie. Chcą utrwa­le­nia esen­cji życia do­pie­ro wtedy, gdy to życie usta­ło, i dla­tego w ma­skach po­śmiert­nych za­wsze tkwi pe­wien smu­tek; ich ist­nie­nie wy­ni­ka tylko z poczu­cia stra­ty.
Kat zaj­muje miej­sce przy przej­ściu z życia w śmierć; sta­nowi jego przy­czynę w naj­bar­dziej pod­sta­wo­wym i prak­tycz­nym sen­sie – jako ostat­ni ele­ment ma­chi­ny wypeł­nia­ją­cej dyrek­tywy rządu oraz sądów, wyko­nu­jący pracę, przed którą inni mie­liby pełne prawo się wzdra­gać.
Dodaj cytat