"W noworocznym numerze artykuł wstępny traktował o posylwestrowych refleksjach. Tym razem chciałbym zająć się szeroko pojętym przewidywaniem przyszłości, gdyż na początku roku, szczególnie kończącego się lub zaczynającego dekadę, pojawia sie wiele prognoz. Największy grudniowo – styczniowy szał mamy za sobą, można więc pokusić się o pewne podsumowanie. Przejrzałem różnego rodzaju wróżby, dotyczące zarówno losów świata, jak i również mojej skromnej osoby, w postaci horoskopów wszelkiej maści, tarota, opinii jasnowidzów i ekonomistów (ekonomia to niejako wróżenie z fusów). A oto zestawienie paru z nich:
-nastąpi kolejna fala światowego kryzysu, a zatem światowy kryzys zakończy się wreszcie
-Polakom będzie się żyło lepiej, chociaż Polakom będzie się żyło gorzej
-czekają nas kataklizmy, lecz będzie spokojnie i bezpiecznie
-rozpęta sie wojna światowa, aczkolwiek będzie panował pokój..."
-nastąpi kolejna fala światowego kryzysu, a zatem światowy kryzys zakończy się wreszcie
-Polakom będzie się żyło lepiej, chociaż Polakom będzie się żyło gorzej
-czekają nas kataklizmy, lecz będzie spokojnie i bezpiecznie
-rozpęta sie wojna światowa, aczkolwiek będzie panował pokój..."