Serce pełne skorpionów to powieść o pierwszej miłości, piłce nożnej, Warszawie i politycznym spisku. Wszystko to w scenerii lat sześćdziesiątych.
Główny bohater, Jacek, licealista z dobrego domu, nosi jeansy Lee i biały podkoszulek. Wygląda jak James Dean. Gdy do pokoju wypełnionego dymem papierosowym, butelkami i dźwiękami rock’n’rolla wchodzi Nina, atmosfera gęstnieje. Dziewczyna, która przyjechała do Warszawy ze Związku Radzieckiego, nie wygląda na licealistkę. Jacek nie ma pojęcia, że „romans” z Niną jest częścią sowieckiego spisku, który ma doprowadzić do zmiany polskiego Ministra Spraw Wewnętrznych.
„Powieść o PRL-u, miłości i polityce, klasyczna, porządna, wciągająca. Przygody „patointeligencji” z dobrego warszawskiego liceum z początku lat sześćdziesiątych. Engelking snuje ze swadą i wielkim zamiłowaniem do detalu. Serce pełne skorpionów czyta się świetnie”.
– Jakub Żulczyk, pisarz
Główny bohater, Jacek, licealista z dobrego domu, nosi jeansy Lee i biały podkoszulek. Wygląda jak James Dean. Gdy do pokoju wypełnionego dymem papierosowym, butelkami i dźwiękami rock’n’rolla wchodzi Nina, atmosfera gęstnieje. Dziewczyna, która przyjechała do Warszawy ze Związku Radzieckiego, nie wygląda na licealistkę. Jacek nie ma pojęcia, że „romans” z Niną jest częścią sowieckiego spisku, który ma doprowadzić do zmiany polskiego Ministra Spraw Wewnętrznych.
„Powieść o PRL-u, miłości i polityce, klasyczna, porządna, wciągająca. Przygody „patointeligencji” z dobrego warszawskiego liceum z początku lat sześćdziesiątych. Engelking snuje ze swadą i wielkim zamiłowaniem do detalu. Serce pełne skorpionów czyta się świetnie”.
– Jakub Żulczyk, pisarz