Opinia na temat książki Skrzep

@kryminal_na_talerzu @kryminal_na_talerzu · 2024-10-10 18:20:58
“Skrzep” Roberta Małeckiego to piąty serii kryminalnej z komisarzem Grossem, który mimo to napisany jest tak, że można go czytać jak powieść osobną. Jest to historia tragiczna, gdyż do zbrodni dochodzi wśród najbliższych, w rodzinie. Giną żona, córka i mąż, a wszystko wskazuje na to, że sprawcą jest ten ostatni. Komisarz Gross to jednak uważny śledczy i sprawy nie zamknie, póki nie będzie pewny tego, co się wydarzyło, póki nie sprawdzi wszystkiego, co może - w tej sprawie trzeba zacząć od tła, od potencjalnych motywów. I tak sprawa, która wydaje się prosta, zaczyna się rozrastać, a problemy, z jakimi borykała się ta rodzina zaskakują, są nieoczywiste, a przez to poszerzają wiedzę i wrażliwość czytelnika. Przede wszystkim jednak przypominają, jak krzywdzące jest ocenianie na pierwszy rzut oka, jak ważne są motywacje, powody, okoliczności. Jak nic nie jest po prostu czarno-białe, choć tak bardzo by się chciało móc przypisać zdarzenia do po prostu złych czy dobrych. Historia prowadzona jest spokojnie, mamy wgląd nie tylko w śledztwo, ale także życie prywatne postaci i choć ono rozgrywa się raczej w tle, to jest istotne, by w pełni poznać Grossa i towarzyszącą mu Skalską. Sama intryga ma w sobie pewne nowatorskie wątki, bardzo podoba mi się to, że autor szuka tego, czego jeszcze na naszym kryminalnym podwórku literackim nie było. To solidna, dobrze zbudowana historia kryminalna, w której każdy element jest przemyślany i potraktowany z uwagą i powagą autora, a czytelnika porusza do głębi dlatego, że przecież opowiada o zwyczajnych ludziach, o problemach, które znamy z życia rzeczywistego.
Ocena:
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Skrzep
Skrzep
Robert Małecki
8/10
Cykl: Bernard Gross, tom 5

Pewne poszlaki widzą tylko ci, którzy stracili ukochanych Mąż i ojciec, Michał Arłak, brutalnie zamordowawszy żonę i córkę, wiesza się w przydomowej szopie. U jego stóp leży drewniany młotek ubroc...

Komentarze

Pozostałe opinie

Pojawienie się piątego tomu z Grossem to dosłownie plaster na ranę. Dlaczego? Ponieważ tom wcześniejszy kończy się w taki sposób, że pozostała we mnie złość na jednego z ulubionych bohaterów. Nie bę...

Bernard Gross powraca w pełnym emocji kryminale pt. „Skrzep”. To już piąta część jego przygód, a mam wrażenie, że Robert Małecki nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Najpierw w morderczym szale ...

"Skrzep" to kolejna niezwykła odsłona serii z komisarzem Bernardem Grossem, która po raz kolejny udowadnia, że Robert Małecki jest mistrzem w budowaniu napięcia oraz emocji. Kiedy Bernard Gross prze...

Świetna kontynuacja serii. Bernard ma intuicję, psi nos, jak zwał... i on każe mu szukać odpowiedzi, tam gdzie inni widzą rozwiązanie. Bardzo smutna historia, rozszerzone samobójstwo i poważny proble...