Końcówka października w moim czytelniczym rozkładzie jazdy zdecydowanie należała do Ryszarda Ćwirleja i milicjantów z Poznania. Najpierw miałem okazję, ale i przyjemność przeczytać i zrecenzować "Morderczą rozgrywkę", a zaraz po niej sięgnąłem po "Śliski interes", który, jak się szybko okazało, jest bezpośrednią kontynuacją dwóch poprzednich tomów... Recenzja książki Śliski interes