"Harlequin"... wiadomo co tam w środku się wydarzy. Dopóki czytelnik wie, po jaką książkę sięga, nic złego się mu nie wydarzy. Na dodatek ta konkretna pozycja napisana jest całkiem przyjemnie i daje wszystko to, czego czytelnik oczekuje po przeczytaniu romansidła. Przyjemny prosty język, nieskomplikowani bohaterowie, do tego jakże skomplikowana miłość, która najpierw działa z ukrycia. Ah! Harlequin w całej swojej krasie. Miłej zabawy!