Opinia na temat książki Smak chwili

Mniej do mnie trafiła ta część, niż poprzednie, choć dzieje się w tym samym miejscu i wśród tych samych ludzi. Chyba nie do końca odpowiada mi taki typ bohaterki, jaką jest Laurel, nawet przyjaciółki określają ją mianem twardzielki, a mnie to chyba przeszkadza. A może wcale nie to? Laurel jest silna, ale Mac i Emma też są, choć inaczej - czy chodzi o fakt, że Laurel jest tak inna ode mnie? Może odnalezienie w bohaterce podobieństwa do siebie wpływa na pozytywniejsze jej postrzeganie?
Trzecia część cyklu "Kwartet weselny" to historia Laurel, genialnej cukierniczki, przyjaciółki Mac, Emmy i Parker, razem z nimi prowadzącej firmę. Mamy tu, ukrywaną miłość, emocje, kłótnie, problemy - i happy end, a mnie po prostu przeszkadza osobowość głównej bohaterki i jej zamiłowanie do konkurowania. Kiedy Del zabiera jej buty, początkowo chce to zignorować, ale potem dochodzi do wniosku, że nie może tego zrobić, bo "wyjdzie na mięczaka". Cóż - jako osoba, która nienawidzi jakiejkolwiek rywalizacji, nie jestem w stanie jej zrozumieć, a tym samym - bardziej się przejąć jej sprawami. :)