Trochę nam zeszło z czytaniem tej książki, bo lektury, bo bzdury, ale bardzo zależało mi na opinii moich chłopców - bo co ja stara baba wiem o książkach dla dzieci i młodzieży?
Cóż, wbrew kpiącym uśmieszkom moich Stonek bawiłam się równie dobrze co oni! 😁 Ale do rzeczy. SMOCZE OKO czyli ósmy tom serii 'Spirit Animals. Upadek Bestii'. Pomimo że, nie znając wcześniejszych tomów, byliśmy na straconej pozycji, historia wciągnęła nas absolutnie, szczególnie fascynujące okazały się zwierzoduchy (rewelacyjny koncept). Ale to, co najbardziej nas przekonało, to niekończąca się przygoda - zdrady, niewola, spisek i klejnot tak potężny, że może wywołać tsunami. Nasi bohaterowie - czworo przyjaciół staje przed ogromnym wyzwaniem - Zielone Płaszcze uważane są za zdrajców i wydawać by się mogło, że brak im nie tylko sojuszników ale również motywacji i sił... I to jest właśnie doskonały moment na zwrot akcji!
To świetna fabularnie książka. Może niezbyt ambitna dla dorosłego czytelnika, ale umówmy się, niech dzieci poznają pewnie schematy, by później docenić każde wyjście poza te sztywne ramy. Tak jak każda dobra książka - ta również uczy: o przyjaźni i lojalności, a przede wszystkim o tym, że nie żyjemy w czarno-białym świecie. Przepadliśmy, więc zabieramy się za kolekcjonowanie serii od początku i coś czuję, że będziemy bawić się doskonale!