Sprawa mściciela z Konwaliowej Doliny

Beata Skarbek
6.5 /10
Ocena 6.5 na 10 możliwych
Na podstawie 11 ocen kanapowiczów
Sprawa mściciela z Konwaliowej Doliny
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.5 /10
Ocena 6.5 na 10 możliwych
Na podstawie 11 ocen kanapowiczów

Opis

Kiedy powrócą mroczne sekrety sprzed lat, nikt już nie będzie mógł spać spokojnie.


Nad Konwaliową Doliną, domeną artystów i dawnej arystokracji zbierają się burzowe chmury... Idylliczna sceneria willowej kolonii zmienia się w ponure miejsce zbrodni. Na światło dzienne próbują się wydostać mroczne sekrety sprzed lat. Co się wtedy wydarzyło? Dlaczego ambitny policjant u progu świetnej kariery zrezygnował ze służby? Kto przeszkodził mu w rozwikłaniu tajemnicy mordu na młodej kobiecie i co łączy współczesne zniknięcie czterech nastolatek z tamtymi wydarzeniami? Jak wyjaśnić bestialskie zabójstwa dokonane na szanowanych obywatelach sąsiedniego miasteczka? Detektyw Sabina Chmielewska obawia się,że bez pomocy sobie nie poradzi. Odsiecz nadchodzi w osobie przyjaciółki Sabiny z czasów studenckich, konsultantki policyjnej Anastazji Sosnowieckiej. Kobieta posiada dar dostrzegania tego, czego inni nie widzą...


Stary Drahim to miasteczko tak małe, że niepotrzebna jest w nim gazeta. I tak wszyscy wiedzą wszystko, często jeszcze zanim się to wydarzy. Po zaginięciu Patrycji Przybysz, Joanny Maliszewskiej i Natalki Bzowskiej mieszkańcy spędzali czas na rogach ulic oraz w innych miejscach tak zwanej użyteczności publicznej i snuli coraz to bardziej nieprawdopodobne hipotezy. Najbardziej podobała im się ta o porwaniu dziewczyn przez handlarzy żywym towarem i wywiezieniu ich do zachodnioeuropejskich agencji towarzyskich. Sabina ze swojego okna w komisariacie obserwowała te grupki i zastanawiała się, co wymyślą domorośli detektywi, kiedy dowiedzą się o dwóch trupach mężczyzn, z których jeden był ojcem Patrycji, a drugi Joanny. Bogiem a prawdą ona sama zachodziła w głowę, o co w tym wszystkim chodzi…

Data wydania: 2020-10-08
ISBN: 978-83-8147-986-8, 9788381479868
Wydawnictwo: Novae Res
Stron: 140
dodana przez: NovaeRes

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Recenzja

16.11.2020

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu @Link Pewnego dnia wybierając sobie do recenzji książkę, moją uwagę przykuła pozycja pani Beaty. Okładka, tytuł, krótka notka u dołu sprawiły, że zdecydowałam się na zakup. Kiedy książka do mnie dotarła byłam mocno zdziwiona, bo okazało się, że kryminał ten ma 140 stron. Nigdy nie miałam w rękach tak c... Recenzja książki Sprawa mściciela z Konwaliowej Doliny

Sielsko i wcale nie anielsko

9.11.2020

Konwaliowa Dolina do niedawna była krainą mlekiem i miodem płynącą. Cisza, spokój i wszechogarniająca błogość. Do czasu. Mroczne sekrety nie dadzą o sobie zapomnieć. Choć uśpione, wychodzą na światło dzienne, kiedy nikt się tego nie spodziewa. Czy da się przywrócić sielskość tego miejsca, tak by dominował zapach konwalii, a nie swąd rozkładających... Recenzja książki Sprawa mściciela z Konwaliowej Doliny

Okrutna zemsta

26.10.2020

Konwaliowa Dolina to ciche i spokojne miejsce. Wszyscy mieszkańcy się znają, co jest zarówno plusem jak i minusem sytuacji. Ale nawet w spokojnej miejscowości może wydarzyć się coś, co zmrozi krew w żyłach. Na początek giną trzy nastolatki. Nagle porządnie wychowane dziewczyny nie wracają do domów. Zanim policja na dobre zaczyna ich szukać. gin... Recenzja książki Sprawa mściciela z Konwaliowej Doliny

@Lirith@Lirith × 2

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@powiescidlo
@powiescidlo
2020-10-26
4 /10

"Sprawa mściciela z Konwaliowej Doliny" jest debiutem Beaty Skarbek.Jest jednocześnie książką z kategorii: "trudno mi ją ocenić, bo miała być inna, a jej treść jest zupełnie odmienna od oczekiwań".

Zacznijmy jednak od początku,czyli od okładki i cytatu tam umieszczonego. "Kiedy powrócą mroczne sekrety sprzed lat, nikt już nie będzie mógł spać spokojnie." Robi wrażenie, prawda? Sekrety, tajemnice, strach i mrok. Czy możnaby się po niej spodziewać elementów tkliwego romansu i obyczajówki? A (nie)stety w większości o tym jest ta kruciutka (bo ledwo 140-stronicowa) pozycja. Elementy grozy, tajemnicy i niespodzianek pojawiają się dopiero może na ostatnich dziesięciu stronach, gdzie opisywana jest "spowiedź" głównego sprawcy porwań nastolatek i zabójstw.

Co dostajemy w zamian? Przedstawione losy dawnej arystokracji, z racji tego, że tytułowa Konwaliowa Dolina była niegdyś miejscem popularnym dla tej klasy społecznej, jak również wśród artystów. Stąd styl, jakim napisana jest "Sprawa.."- podniosły, pełen archaicznych konstrukcji, typowy dla języka wyższych sfer. Przywodzący na myśl takie klasyki, jak dla przykładu, "Nad Niemnem". Jednakże niezrozumiałym jest dla mnie fakt, że w pewnym momencie został on porzucony i nieoczekiwanie zmieniony, aby pasował bardziej do gatunku, jakim miał faktycznie być, czyli kryminału, wplatając w niego wulgaryzmy. Takie mieszanie nie wygląda dobrze. Dodatkowe aspekty, wspomniane już przeze mnie, tj. romans jednej z głównych boha...

× 2 | link |
@ladypasja
@ladypasja
2020-11-20
7 /10

„Sprawa mściciela z Doliny Konwaliowej” autorstwa Beaty Skarbek od Wydawnictwa Novae Res to najkrótszy kryminał jaki czytałam. To zaledwie 140 stron, czyli taki kryminał skondensowany. Co ciekawe, słownictwo jest bardzo finezyjne, absolutnie nie skrótowe (językowe perełki są wielkim plusem tej książki), duża ilość postaci, a przedstawienie relacji między bohaterami i ich rodzinami wyczerpujące.

To książka niespodzianka, do przeczytania na raz. Już opis na okładce obiecuje nam tajemnice, sekrety i strach. Już pierwsze 20 stron przynosi nam kilka trupów, wielu bohaterów i dreszczyk emocji. Mamy tu wciągający wątek kryminalny, szybki romans oraz smaczki językowe. Moim zdaniem to udany debiut z dopracowaną fabułą, podtrzymujący zainteresowanie i emocje czytelnika, aż do momentu pochwycenia mordercy. Język pełen archaicznych konstrukcji podkreśla klimat wyższych sfer (czyli klimat panujący w Konwaliowej Dolinie).

Bohaterowie są ciekawie skonstruowani, można ich polubić, ale również znienawidzić. Chętnie dowiedziałabym się więcej o głównej bohaterce, dlatego liczę na kolejne przygody i na możliwość spotkania z Autorką w dłuższej opowieści.

Detektyw Sabina Chmielewska potrzebuje wsparcia by wyjaśnić sprawę czterech nastolatek, które giną w niewyjaśnionych okolicznościach. Czy współpraca detektyw Sabiny z Anastazją Sosnowiecką przyniesie rozwiązanie sprawy? Czym kieruje się zabójca? Czy mroczne sekrety wyjdą na światło ...

× 1 | link |
@mamazonakobieta
2020-11-16
6 /10
Przeczytane

W tajemniczych okolicznościach giną aż trzy nastolatki, a po niedługim czasie zostają znalezione zwłoki ojca jednej z zaginionych dziewczyn. Policjantka Sabina wraz z pomocą swojej znajomej Anastazji próbują odnaleźć nastolatki oraz rozwikłać zagadkę śmierci. Nie jest to jednak łatwe, coraz więcej spraw z przeszłości wychodzi na jaw. Co stało się z nastolatkami? Kto jest porywaczem i zabójcą?

Książka według mnie jest średnia, posiada zarówno wady, jak i zalety. Historia jest ciekawa, wciągająca i trzymająca w napięciu, osobiście do samego końca nie wiedziałam, kto jest porywaczem i mordercą. Z drugiej strony jest sporo powtórzeń, tekst nie do końca jest dopracowany, a historia za mało rozbudowana (wydaje mi się, że gdyby książka była dużo grubsza, byłoby zdecydowanie lepiej).

Bohaterowie są nawet ciekawi, mają wady i zalety, dają się lubić.

Według mnie książka pt.: „Sprawa mściciela z Konwaliowej Doliny”, to książka, która ma wady i zalety. Nie jest arcydziełem, ale historia jest na tyle ciekawa, że warto po nią sięgnąć.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2020/11/wydawnictwo-novae-res-ksiazka-pt-sprawa.html

× 1 | link |
@moj.ksiazkowy.raj
@moj.ksiazkowy.raj
2021-02-09
6 /10
Przeczytane

"Sprawa mściciela z konwaliowej doliny" to najnowsza propozycja od autorki Beaty Skarbek.

W Konwaliowej Dolinie dochodzi do zaginięcia czterech młodych dziewczyn, ale to nie koniec wstrząsających wieści. W tym samym czasie zostają zamordowani w bestialski sposób trzej mężczyźni. Sprawę tajemniczego zniknięcia i morderstwa poprowadzi Sabina Chmielewska, która wraz z konsultantką Anastazją Sosnowiecką postarają się rozwiązać tą zawiłą zagadkę, która może mieć związek z brutalnym morderstwem dokonanym kilkadziesiąt lat temu...

"Sprawa mściciela z konwaliowej doliny" to krótka opowieść kryminalna o mrocznym sekrecie sprzed lat. Sam pomysł na książkę jak najbardziej mi podpasował, fabuła spójna, a każda postać odgrywała określoną rolę. Kilka wątków, a raczej trupów, które łączy jedna wstrząsająca zbrodnia sprzed lat, która do tej pory była owijana tajemnicą i nie mówiło o niej głośno. Z jakiego powodu? Była to zbrodnia niewygodna, którą lepiej było zamieść pod dywan, czyli układy i układziki. Dopiero teraz w świetle nowych dowodów ma szansę wypłynąć na wierzch. Momentami przeszkadzały mi trochę opis, ale na szczęście nie były długie. Poza tym książkę czytało się dobrze, zważywszy jest naprawdę malutkich gabarytów. Mimo to, że to kryminał to w mojej ocenie jest lekka i krótka książka z mrocznym sekretem, więc idealna na jedno popołudnie.

| link |
@lubie.to.czytam
2020-10-24
6 /10
Przeczytane

Konwaliowa Dolina na pozór jest spokojnym miejscem, gdzie wszyscy się znają, kultury wzajemnie się przenikają. Nikt nie może czuć się bezpiecznie, kiedy mroczne sekrety sprzed lat wychodzą na światło dzienne, zmieniając obraz Doliny na krwawy.
Początek książki jest bardzo dobry. Mocne sceny, mroczny klimat nadają historii indywidualnego charakteru. Główna bohaterka jest ciekawą i złożoną postacią. Deprymujący jest widoczny pośpiech akcji, przez co Czytelnik nie ma chwili, aby zastanowić się nad dotychczasowymi poszlakami. Całość cechuje pewien nieporządek i brak chronologii. Wielka szkoda, że wydarzenia są tak bardzo popychane naprzód, ponieważ książka sporo na tym traci. Pomysł na fabułę jest ciekawy i intrygujący.
Działania bohaterów są momentami przewidywalne, jednak nie przeszkadza to w znacznym stopniu w czytaniu. Brakuje też pewnej dokładności i cierpliwości podczas opisywania poszczególnych etapów śledztwa. Książka podzielona jest na krótkie rozdziały, które idealnie pasują do stylu, w jakim ta historia została napisana.

| link |
@klaudia.brozyna2320
@klaudia.brozyna2320
2021-05-13
7 /10

Kiedy powrócą mroczne sekrety sprzed lat, nikt już nie będzie mógł spać spokojnie.

Krótko, zwięźle i na temat- tak można opisać tę pozycję. Idealna forma dla tych, którzy nie lubią się zagłębiać w obszerne powieści, a chcą przeczytać dobry, krwawy kryminał. Znajdzie się w nim wszystko- od wątków miłosnych, przez bogatą historię Konwaliowej Doliny, aż do interesującego śledztwa. Osobiście żałuję trochę, że autorka nie pokusiła się o większe rozwinięcie fabuły, bo bardzo spodobał mi się jej zamysł fabuły i styl pisania.

Sprawdźcie kogo autorka wybrała na „Mściciela z Konwaliowej Doliny”!

| link |
@book_wszechmogacy
2023-11-18
8 /10
Przeczytane
@Iwona_Nocon
2020-11-16
6 /10
Przeczytane
DA
@damaczytasama
2020-10-26
7 /10
@Lirith
@Lirith
2020-10-26
8 /10
Przeczytane
@Zaczytane_koty
2020-11-08
6 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Sprawa mściciela z Konwaliowej Doliny. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat