Sprawa mściciela z Konwaliowej Doliny recenzja

Sielsko i wcale nie anielsko

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2020-11-09
Skomentuj
4 Polubienia
Konwaliowa Dolina do niedawna była krainą mlekiem i miodem płynącą. Cisza, spokój i wszechogarniająca błogość. Do czasu. Mroczne sekrety nie dadzą o sobie zapomnieć. Choć uśpione, wychodzą na światło dzienne, kiedy nikt się tego nie spodziewa. Czy da się przywrócić sielskość tego miejsca, tak by dominował zapach konwalii, a nie swąd rozkładających się ciał?

Na książkę Sprawa Mściciela z Konwaliowej Doliny od dawna miałam chrapkę. Bardzo lubię, kiedy w kryminałach mamy motyw nierozwiązanych spraw i przeszłości. Jakież było moje zdziwienie, gdy zorientowałam się, że pozycja ta ma tylko 140 stron. Moja pierwsza myśl była taka: Czy da się przedstawić kryminalną opowieść na tak małej ilości stron? Z drugiej jednak strony po cichu liczyłam, że skoro książka jest tak cienka, to autorka zbudowała napięcie i akcja nie ciągnie się jak guma od majtek. Oj jak bardzo się myliłam.

Zapomnijcie o jakiejkolwiek dramaturgi, scenach wyrywających z fotela czy o mrożących krew w żyłach opisach morderstw. To nie ten adres. Nie nazwałabym tego kryminałem. To raczej spokojna opowieść z wątkiem przestępstwa w tle. Mamy tutaj policjantkę, która zostaje przydzielona do rozwiązania sprawy uprowadzenia nastolatek. Pomaga jej w tym jej przyjaciółka- konsultant policyjny. I tu miałam nie lada zagwozdkę czy taka osoba w ogóle jest w służbach mundurowych. Rozumiem, że często policja konsultuje się z różnymi osobami. Wszak nie każdy musi się na wszystkim znać. Ale czy takie persony przesłuchują świadków, prowadzą śledztwo. Miałam wrażenie, że w tym przypadku rolę się odwróciły.

Sam motyw przewodni, sprawa porwania i późniejszego morderstwa ciekawy, ale bardzo słabo zarysowany. Czytając, chciałam więcej i więcej. A jedyne co dostałam to opisy koligacji rodzinnych rodem z Nad Niemna.

Jeśli miałabym oceniać to w kategorii kryminału, to książka ta wypada bardzo słabo. Jeśli zaś lubicie literaturę obyczajową i Nad Niemnem to z pewnością się wam spodoba.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-08
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sprawa mściciela z Konwaliowej Doliny
Sprawa mściciela z Konwaliowej Doliny
Beata Skarbek
6.5/10

Kiedy powrócą mroczne sekrety sprzed lat, nikt już nie będzie mógł spać spokojnie. Nad Konwaliową Doliną, domeną artystów i dawnej arystokracji zbierają się burzowe chmury... Idylliczna sceneria w...

Komentarze
Sprawa mściciela z Konwaliowej Doliny
Sprawa mściciela z Konwaliowej Doliny
Beata Skarbek
6.5/10
Kiedy powrócą mroczne sekrety sprzed lat, nikt już nie będzie mógł spać spokojnie. Nad Konwaliową Doliną, domeną artystów i dawnej arystokracji zbierają się burzowe chmury... Idylliczna sceneria w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu @Link Pewnego dnia wybierając sobie do recenzji książkę, moją uwagę przykuła pozycja pani Beaty. Okładka, tytuł, krótka notka u dołu sprawiły, że zdecydo...

@Iwona_Nocon @Iwona_Nocon

Konwaliowa Dolina to ciche i spokojne miejsce. Wszyscy mieszkańcy się znają, co jest zarówno plusem jak i minusem sytuacji. Ale nawet w spokojnej miejscowości może wydarzyć się coś, co zmrozi krew w ...

@Lirith @Lirith

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Ziemianki
Co poszło nie tak?

Po rewelacyjnie przyjętych "Chłopkach", które nie tylko podbiły listy sprzedażowe, ale przede wszystkim serca czytelników przyszedł czas na "Ziemianki". Niejako trochę w...

Recenzja książki Ziemianki
Zaginieni
Gdzie jesteś?

Masz plany, marzenia, cele. Pewnego dnia znikasz, nikt nie wie, co się stało, ani dlaczego tak się stało. Pozostawiłeś po sobie tylko żal, smutek, niedokończone sprawy. ...

Recenzja książki Zaginieni

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka