Poezja! Świeżutka poezja! Cieplutka, prosto z pieca!
Zapraszam na poczęstunek. Oto poezja fastfoodowa. Uliczna. Punkowa. Nietrudniąca się zawiłą frazą czy głęboką metaforyką. Skupiająca się na opowiedzeniu historii; stworzeniu w głowie czytelnika klarownego obrazu. Łatwostrawnego i szybkiego do przyswojenia. W sam raz na raz!