„Fort 72” to obszerne, przerażające i niezwykle przejmujące, ale też fascynujące studium psychiki ludzkiej. Pokazuje, co dzieje się z człowiekiem, który znajdzie się w sytuacji bez wyjścia, uwięziony w ekstremalnych warunkach. Nie dość, że w pułapce, która wydaje się nie mieć wyjścia, to jeszcze z wrogiem. W ciemności, bez zapasów, bez poczucia czasu, bez planu, bez nadziei. Nie potrafię sobie wyobrazić, jak się czuje człowiek, który znajdzie się w takiej sytuacji. Ale autor potrafił i w rewelacyjny sposób przeprowadził mnie przez meandry ludzkiej psychiki. Michał Gołkowski doprowadził swoich bohaterów do kresu wytrzymałości i zmusił ich do przekroczenia własnych granic. Ludzi stopniowo zaczyna ogarniać obłęd. W napięciu obserwujemy jak pod naporem szaleństwa ich psychika pęka i nie pozostaje im już nic, czego mogliby się chwycić. Zaczynają tracić rozum. A wtedy może zdarzyć się już naprawdę wszystko. Co będą skłonni zrobić żołnierze, aby przeżyć? Czy będą w stanie zachować swoje człowieczeństwo, kiedy jedynym priorytetem będzie walka o przetrwanie?
Książka „Fort 72” pokazuje, że wojna to przede wszystkim ludzie, ich lęki i słabości. To genialna lektura! Świetnie napisana, wiarygodna, klimatyczna i mocna. Serdecznie polecam!