Stroiciel fortepianów

Chiang-Sheng Kuo
6.6 /10
Ocena 6.6 na 10 możliwych
Na podstawie 9 ocen kanapowiczów
Stroiciel fortepianów
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.6 /10
Ocena 6.6 na 10 możliwych
Na podstawie 9 ocen kanapowiczów

Opis

Wielki tajwański hit, najbardziej nagradzana powieść ostatnich lat, rzecz o miłości, stracie i utraconych marzeniach.

Bezimienny, łysiejący stroiciel fortepianów po czterdziestce może wedle wszelkich kryteriów uchodzić za przegranego. Miał zostać wielkim pianistą, jednak jego życie odmieniły zdrada i zawód miłosny. Opowieść stroiciela splata się z historią wdowca, który opłakuje śmierć młodej żony. W tle zaś – obok Rachmaninowa, Schuberta, Goulda i Richtera – pobrzękują echa Kawabaty, Ishiguro i Śmierci w Wenecji Tomasza Manna.

Powieść Chiang-Sheng Kuo można odczytywać nie tylko jako portret niespełnionego artysty, rzecz o stracie i pogodzeniu się z losem, lecz także jako hymn na cześć najwyższego piękna w muzyce i miłości.
Data wydania: 2024-04-30
ISBN: 978-83-67515-76-4, 9788367515764
Wydawnictwo: Artrage
Stron: 128

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Stroiciel fortepianów

30.05.2024

"Stroiciel fortepianów" to opowieść o bezimiennym stroicielu w średnim wieku, którego życie zostało splecione muzyką z historiami kilku innych bohaterów. Nostalgiczna, skłaniająca do przemyśleń na temat niespełnionych ambicji oraz przemijania i żalu. Bezimienny stroiciel w średnim wieku opowiada o swoich niewykorzystanych szansach, gdyż mając wiel... Recenzja książki Stroiciel fortepianów

@maciejek7@maciejek7 × 34

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@maciejek7
2024-05-30
7 /10
Przeczytane Legimi literatura piękna literatura obyczajowa

"Stroiciel fortepianów" to opowieść o bezimiennym stroicielu w średnim wieku, którego życie zostało splecione muzyką z historiami kilku innych bohaterów.
Nostalgiczna, skłaniająca do przemyśleń na temat niespełnionych ambicji oraz przemijania i żalu.
Bezimienny stroiciel w średnim wieku opowiada o swoich niewykorzystanych szansach, gdyż mając wielki talent nie spełnił swoich marzeń. Czy tego żałuje? Czy jest rozczarowany swoim życiem? Niekoniecznie...

× 15 | link |
@gosia_myst
2024-05-06
Przeczytane

Bezimienny stroiciel fortepianów po czterdziestce wedle wszelkich kryteriów może uchodzić za przegranego. Miał zostać wielkim pianistą, jednak jego życie odmieniły zdrada i zawód miłosny. Opowieść stroiciela splata się z historią wdowca, który opłakuje śmierć młodej żony...

"Stroiciel fortepianów" to powieść, która w subtelny sposób opowiada historie dwóch samotnych mężczyzn, których losy splatają się w niespodziewany sposób. Główny bohater, bezimienny stroiciel, jest postacią tajemniczą i niezwykle interesującą. Jego cierpienia i tajemnice stopniowo ujawniając się, tworząc złożoną i wielowymiarową postać. Jako niespełniony artysta przybliża nam swoją historię wspominając miłość czy zaprzepaszczone szanse.

Autor świetnie operuje językiem i atmosferą powieści, tworząc melancholijny nastrój, który doskonale oddaje emocje bohaterów. Opowieść o muzyce, wszystkim co z muzyką związane, miłości i stracie porusza głębokie uczucia i skłania do refleksji nad życiem i ludzkimi relacjami.

Mocną stroną tej książki są opisy fortepianów i muzyki, które sprawiają, że czytelnik przenosi się w świat dźwięków i emocji. Wszechobecna muzyka w powieści jest jak drugi bohater, który pomaga bohaterom zrozumieć siebie i świat wokół nich. Autor pisze o muzyce w sposób zachwycający. Całość została napisana niezwykle poetyckim językiem, momentami wręcz filozoficznie.

Podsumowując, "Stroiciel fortepianów" to pięknie napisana powieść, która porusza głębokie tematy ...

× 11 | link |
PA
@Park2Read
2024-05-19

Melancholijna opowieść, utkana ze wspomnień, z niedostatków i niedoskonałości, która jednak w ogólnym rozrachunku nie wydaje się być szczególnie przygnębiająca. Choć opisuje raczej te epizody, które ostatecznie jakoś się jednak nie udały, nie przyniosły sławy, splendoru, ani nawet większych pieniędzy - mamy wrażenie, że bohaterowie pogodzili się z własnym losem.

“Stroiciel fortepianów” Chianga-Sheng Kuo
to najbardziej nagradzana tajwańska powieść ostatnich lat - rzecz o miłości, stracie i utraconych marzeniach.

Głównym bohaterem jest tu bezimienny, łysiejący stroiciel fortepianów, który - mimo swoich zdolności - nie został wielkim pianistą.
Na kartach swojej powieści, w opowieść stroiciela Sheng Kuo wplata historię wdowca, który opłakuje śmierć młodej żony.

Tych dwóch samotnych mężczyzn spotyka się w szkole, gdzie uczyła żona pianisty. Pozornie niewiele ich łączy, może poza miłością do muzyki, ale przy bliższym poznaniu okazuje się, że mają więcej wspólnego, niż można przypuszczać.

Refleksjna, nostalgiczna pozycja, w tle której wybrzmiewa Rachmaninow, Schubert, czy Richter. “Stroiciel fortepianów” to rzecz o przemijaniu, straconych szansach i wysiłkach, by zaakceptować to, na co pozwala chwila bieżąca. W tym życiorysie bohatera odmienionego zdradą i zawodem miłosnym znajduje się przestrzeń pozwalająca to wszystko zaakceptować.

...

× 4 | link |
@etiudyliterackie
2024-05-22
8 /10

Czy słuchając muzyki fortepianowej pomyślałaś kiedyś dlaczego ten instrument tak brzmi, dlaczego każdy dźwięk pasuje do siebie, dlaczego wszystkie dźwięki współtworzą czysty akord? „Kiedy duszę przenika niebiańska melodia, wszyscy zapamiętują talent kompozytora i wirtuozerię wykonawcy, nikt nie pomyśli o roli stroiciela”. To jakby zapomniane dusze, „aniołowie dźwięków”, bez nich nikt nie mógłby zaprosić Cię do świata muzyki w tak czysty sposób.

„…każdy fortepian, nowy czy stary, ma duszę. Dopiero strojenie łamie zaklęcie i ją uwalnia, w innym przypadku pozostałaby uwięziona na wieki.”

Poznaj jednego z nich, strażnika dźwięków, osobę, dzięki której możesz rozkoszować się barwą instrumentu. Przed nim staje techniczne zadanie, ale jak ważne i potrzebne dla muzyki. Pozwól, aby został dostrzeżony, podziękuj mu za jego pracę.

To historia pełna subtelności, smutku, nostalgii, piękna, marzeń i …. spełnienia, a może jednak jego braku…

Stroiciel fortepianów poprowadzi Cię przez meandry jego pracy, jakże trudnej, wymagającej skupienia i precyzyjności. Tu nie chodzi o to, żeby usłyszeć melodię, bo jesteś w momencie poprzedzającym, bo jesteś jeszcze przed chwilą, kiedy muzyka rozbrzmiewa na scenie. Póki co za fortepianem siedzi on, nie wśród świateł, błysku fleszy i oklasków, on który sprawi, że brawa, za również jego pracę, dostanie ktoś inny.
Stroiciel i pianista to dwie osoby, któr3 muszą ze sobą współgrać, jak dwanaście półtonów w oktawie.
...

× 2 | link |
@maslowskimarcinn
2024-08-19
6 /10
Przeczytane

Jest w „Stroicielu…” wieloznaczność, jakichś strun czułych drgania, że czyta się zwykłą opowieść o zagubionym czterdziestolatku, utraconej miłości, fortepianie i jego stroicielu, zatraca się w onirycznym, wyciszonym ale jednocześnie pełnym pasji, namiętności i brzmień świecie dźwięków, aż staje się jedną z tysięcy kropli ściekających po szybie wraz z jesiennym nowojorskim deszczem…

A gdyby tak „znaleźć pierwotne plemię, które nigdy nie nawiązało kontaktu z resztą świata, i dać tym ludziom posłuchać pierwszego w życiu koncertu fortepianowego, jakie pragnienia i obrazy wywołałaby ta muzyka w ich głowie?”

Wiele już napisano o książce Chiang-Sheng Kuo, i mądrzej ode mnie, i wnikliwiej. A jednak - wspaniale było trzymać w dłoniach rzecz tak niewielką, a wypełnioną emocjonalną zawiesiną: od rozpaczy po zachwyt, od sukcesu po upadek, nadziei po rozgoryczenie; jak dobrze nastrojony instrument, wszystko tu gra i wybrzmiewa dostatecznie.
Czai się gdzieś nieokreślony niepokój, niedopowiedzenie, które rozgrywa się w gestach, nutach i między słowami. Miejscami porywa i wciąga, by po chwili spowolnić oszczędnością słów i zdarzeń.
Czytać zatem trzeba uważnie, nie może spodobać się każdemu.

To zdecydowanie zupełnie inna droga, która nie prowadzi ani do urokliwych kawiarni, ani do kotów, ani tym bardziej do zagubionych tokijskich uliczek.

× 1 | link |
ME
@menia71
2024-05-19
7 /10
Przeczytane

Książka niewielkich rozmiarów, licząca 126 stron. Wydana na grubym papierze. Minimalistyczna okładka.

Lin Sang, wdowiec, biznesmen, odziedziczył po żonie, Emily, szkołę muzyczną, ale ... postanawia ją zamknąć. Zanim to jednak nastąpiło, najpierw usłyszał grę a potem poznał stroiciela, pracującego tutaj.

"Stroiciel to nie tylko znawca fortepianu, musi również znać wszystkie utwory, które pianista chce wykonać podczas koncertu, ponadto musi także rozpoznawać styl i sposób interpretacji muzyka."(str.14-15)

Narratorem jest samoistny geniusz muzyczny. Niezadowolony z siebie i swojego życia.
...
To opowieść o: życiu, muzyce, życiu z muzyką, odkrywaniu, fortepianach, samotności i żałobie, tajemnicach, niedotrzymanych obietnicach, zawodach, dźwiękach, miłości.

Chcąc naprawdę poczuć klimat tej opowieści należy (i to robiłam) sięgać do zbiorów nagrań muzyki klasycznej i słuchać utworów, o których jest w niej wzmianka. To:
"Vocalise" Rachmaninowa
"Sonata księżycowa" Beethovena
"Wariacje Goldbergowskie" Bacha
"Arabeska nr 1" Debussy'ego
"Westchnienie" Liszta
i inne

Wyjątkowo muzyczne było to czytanie😊Bo ta historia pełna jest dźwięków. Trochę filozoficzna. Nieco nostalgiczna. Na pewno nietuzinkowa.

× 1 | link |
@mewaczyta
2024-05-08
7 /10
Przeczytane 🍃 Współprace 🍃

Powieść, która zbudowana jest z nastroju oraz zawiłości ludzkich dusz. Oto czym jest „Stroiciel fortepianów“. Literatura melancholijna, która woli szczegóły od pędu akcji. Oscyluje między zmiennym i niezmiennym, bawi się upływem czasu, pozwala pomyśleć nad miłością do muzyki. W centrum są fortepiany, ich stroiciel oraz biznesmen, który po śmierci żony musi zająć się pozostawionymi przez nią sprawami. Snują oni opowieść o niespełnionych marzeniach, miłości czy oczekiwaniach innych, a choć każdy element powieści, każdy jej bohater jest ważny, to na pierwszy plan zawsze wysuwa się ten tytułowy. Dorastając marzeniami innych, odczuwając silne uczucia do instrumentu, doświadczając zawodu miłosnego... Zostaje stroicielem, łysiejącym cieniem, którego praca — choć tak istotna — pozostaje niezauważona. Targam trudnymi emocjami stanowi trzon powieści. W pewnym stopniu nadaje rytm, dodaje przytłumionych kolorów. Jest fabułą, jest klimatem. I choć wszystko to brzmi jak emocjonalna burza, piękna proza, która sięga serca, bo mówi językiem uczuć; to jednak nie podziałała na mnie tak, jakbym tego chciała. Powieść została dobrze napisana, ale było to niewystarczające. Pozostawiła po sobie odrobinę sprzecznych emocji, przykrytych obojętnością.


przekł. Katarzyna Sarek

Powieść zyskała kilka najważniejszych nagród literackich w Tajwanie, czyli Golden Tripod Award, Taiwan Literature Award czy Nagroda Międzynarodowych Targów Książki w Tajpej

| link |
@gaszla
@gaszla
2024-08-19
7 /10
Przeczytane
@Beata_
2024-06-17
6 /10
Przeczytane
@ainaz
2024-05-24
4 /10
Przeczytane
@Galene
2024-05-20
7 /10
Przeczytane Ebooki

Cytaty z książki

O nie! Książka Stroiciel fortepianów. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl