Przystępując do ponownego wydania pierwszego tomu moich Studiów nad początkami państwa polskiego z 1946 r., zdaję sobie sprawę, iż byłoby rzeczą płonną silić się na ich nową poprawioną wersję. Musiałbym je pisać całkowicie od nowa. Nie dlatego, iż zmieniłem tak dalece poglądy na zagadnienia wówczas będące przedmiotem dyskusji i analiz.
W sprawach zasadniczych uważam je nadal za słuszne. Zdecydowałem się na ich wersję niezmienioną z dwu względów: po pierwsze, książka — zbiegiem okoliczności — niejako zapoczątkowała wielki cykl studiów nad początkami państwa polskiego […], po drugie, skupiła ona na sobie od razu uwagę krytyki naukowej i wiele jej tez nadal jest dyskutowanych i podważanych […]. Znaczy to, że nie stała się ona ciałem martwym; łatwiej więc i mnie, jej autorowi, traktować ją jako dokument historiograficzny, a tym samym jako przedmiot krytyki, w niezmienionej postaci.
Moje ówczesne propozycje przechodziły rożne koleje; zdaję z nich krytyczną i autokrytyczną ocenę w Komentarzu, który dodałem do tomu pierwszego. Po namyśle dołączyłem do nich rozprawę pt. Magdeburg i Poznań […], która stanowi istotne ogniwo w ciągu omawianych w całym tomie zagadnień, a także umożliwia bardziej skrótowe potraktowanie niektórych dowodzeń szczegółowych w Komentarzu.
W sprawach zasadniczych uważam je nadal za słuszne. Zdecydowałem się na ich wersję niezmienioną z dwu względów: po pierwsze, książka — zbiegiem okoliczności — niejako zapoczątkowała wielki cykl studiów nad początkami państwa polskiego […], po drugie, skupiła ona na sobie od razu uwagę krytyki naukowej i wiele jej tez nadal jest dyskutowanych i podważanych […]. Znaczy to, że nie stała się ona ciałem martwym; łatwiej więc i mnie, jej autorowi, traktować ją jako dokument historiograficzny, a tym samym jako przedmiot krytyki, w niezmienionej postaci.
Moje ówczesne propozycje przechodziły rożne koleje; zdaję z nich krytyczną i autokrytyczną ocenę w Komentarzu, który dodałem do tomu pierwszego. Po namyśle dołączyłem do nich rozprawę pt. Magdeburg i Poznań […], która stanowi istotne ogniwo w ciągu omawianych w całym tomie zagadnień, a także umożliwia bardziej skrótowe potraktowanie niektórych dowodzeń szczegółowych w Komentarzu.