Opinia na temat książki Super-Charlie i złodziej zabawek

 Super Charlie powraca z super ważną sprawą, tym razem musi pomóc swojej siostrze odnaleźć ukochanego pluszaka którego ktoś jej ukradł podczas snu. Razem z babcią która jako jedyna wie o jego zdolnościach zostają detektywami i zaczynają szukać poszlak, pod łóżkiem starszej siostry Charlie znajduje złoty guzik, kawałek czerwonego plastiku i okruchy ciastek. Sprytny bobas nie wie kto może być złodziejem, ale ćwicząc swoje umiejętności dobrego słyszenia podsłuchuje pewną rozmowę i już wie kto ukradł pluszaka.
Charlie to miły chłopczyk którego nie da się nie lubić, swoje zdolności ukrywa przed wszystkimi, dobrze się maskuje chociaż nie lubi zakładać pieluch i raczkować. Razem z babcią tworzą świetny duet ale przy tym uwielbiają sobie dogryzać, pomimo tego że spędzają że sobą dużo czasu babcia co chwila dowiaduje się o nowych mocach wnuczka których nie znała.
Książka dostosowana jest dla dzieci powyżej trzeciego roku życia, uważam że jest to odpowiedni przydział ponieważ historia nie jest długa czyli idealna dla tak małych dzieci które jeszcze nie umieją się skupić na długiej czytance, do tego grafika jest bardzo kolorowa i przyciąga wzrok. Historia również wciągnie nasze dziecko ponieważ każda pociecha ma swojego przyjaciela pluszaka, takiego którego wszędzie zabiera i robi z nim wszystko, więc na pewno przejmie się tym że jakaś dziewczynka zgubiła swojego przyjaciela, do tego na tym przykładzie możemy nauczyć nasze dziecko że ukochanego pluszaczka trzeba pilnować jak oka w głowie.
To nasze drugie spotkanie z Super Charliem i mam nadzieję że nie ostatnie, książki z tej serii są pięknie wydane a do tego posiadają piękną historię która zaciekawia dzieci.