Opinia na temat książki Świąteczna szansa na miłość

@z_ksiazka_w_plecaku @z_ksiazka_w_plecaku · 2022-12-07 19:05:33

[współpraca reklamowa] @wydawnnictwosłowne
Mamy już grudzień i chociaż powoli zbliżają się Święta Bożego Narodzenia to jednak za oknem jeszcze nie czuć tego klimatu. Jest bardziej jesienny niż typowo zimowy. I dlatego świetnie na ten okres przedświąteczny nadaje się książka „Świąteczna szansa na miłość”. Dlaczego? Bo akcja jej rozpoczyna się pięknego, wrześniowego dnia i trwa aż do świąt.
Annie to kobieta koło czterdziestki, która w wieku 17 lat zaszła w ciąże. Urodziła bliźniaki: Alexa i Petera. Od razu ze swoim chłopakiem wzięła ślub, ale od początku wiedziała, że to małżeństwo jest błędem. Gdy dzieci dorosły, poszły na studia a ona coraz więcej czasu spędzała w restauracji. Nie miała ani chwili dla siebie. Zaniedbywała również męża, Maxa. Gdy pewnego dnia nakryła go z o połowę młodszą kelnerką, postanowiła coś w swoim życiu zmienić.
Pewnego dnia znalazła ogłoszenie do pracy. Dotyczyło ona zaopiekowaniem się w okresie zimowym domem letniskowym. Nie wiele myśląc Annie postanawia opuścić męża, awansowała koleżankę na szefową kuchni i udać się do „Słonowodnego Zakątku”.
Na miejscu poznaje sympatyczną właścicielkę Marię i trochę mniej sympatycznego jej siostrzeńca, Johna Grangera. Kobieta szybko odkrywa, że jest jej dobrze w nowym miejscu. Poznaje wiele przyjaznych osób, ma masę pomysłów, jak dać drugie życie temu miejscu. Otwiera starą herbaciarnię i zakłada klub czytelniczy. Niestety wie, że jej pobyt w tym uroczym miejscu nie potrwa długo. Po Nowym Roku dom ma być sprzedany.
Jeśli chcecie dowiedzieć się jak zakończy się ta historia, to musicie sami po tę książkę sięgnąć.
Książka wciąga od pierwszych stron. Nie ma tutaj zbędnego wstępu kim jest gówna bohaterka i jak to ma ciężko w małżeństwie. Autorka od razu przechodzi do konkretów i wrzuca nas w wir wydarzeń i podjętych dość szybko decyzji przez Annie. Później gdy kobieta dociera do zabytkowego domu nad morzem akcja wydaje się, że spowalnia. Ale nie oznacza to, że robi się nudno. Wręcz przeciwnie. Autorka zabiera nas do niesamowitego miejsca, w którym główna bohaterka odpoczywa, nabiera dystansu i chce w końcu zrobić coś dla siebie. Poznaje wielu ludzi i jest szczęśliwa. Wprowadza nas w sielski nastrój a następnie w świąteczny.
Książka zdecydowanie należy do tych co czyta się szybko i przyjemnie. Autorka posiada lekkie pióro oraz potrafi rozśmieszyć czytelnika nie jeden raz. Bohaterowie występujący w tej historii są bardzo dobrze wykreowani. Zwłaszcza główna bohaterka, która pomimo zdrady męża, potrafiła zawalczyć o siebie i swoje marzenia. Można powiedzieć, że dzięki tej zdradzie odzyskała siebie i wolność. Polecam!
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Świąteczna szansa na miłość
Świąteczna szansa na miłość
Jenny Bayliss
8.2/10

Urocze, nieco ekscentryczne nadmorskie miasteczko oferuje kobiecie stojącej na życiowym zakręcie nowy początek i szansę na miłość. Właścicielka restauracji Annie Shark czuje, że straciła radość ży...

Komentarze

Pozostałe opinie

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, słyszałam o jej wcześniejszej powieści "12 randek na gwiazdkę", ale nie miałam okazji czytać. Do sięgnięcia po "Świąteczną szansę na miłość" zachęcił...

Jesteście team #góry czy #morze? Mnie w sumie czasem trudno podjąć decyzję i wszystko zależy od…pogody ☺ Lato uwielbiam w górach! Z kolei zimę i wiosnę najchętniej spędziłabym nad morzem! A jesień? N...

ZA
@zaczytanaania

Bardzo ciepła, klimatyczna opowieść o przyjaźni, tworzeniu spójnej społeczności, miłości i szukaniu własnej drogi. Autorka uświadamia, że żaden wiek nie jest zły, by zacząć żyć na nowo, spełniać marz...

Autor: Jenny Bayliss Och co to była za opowieść… Wzruszająca, zaskakująca, pełna pasji, chemii, intrygująca, ale przede wszystkim magiczna. Annie ma już dwójkę dorosłych dzieci i niewiernego męża. ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl