Cytaty z książki "Szachownica flamandzka"

Dodaj nowy cytat
(...) nikt nie potrafi uczyć się na cudzych błędach i że w konsekwencji jedyne co może zrobić szanujący się opiekun (...) to usiąść obok swojej podopiecznej, wziąć ją za rękę i życzliwie wysłuchać historii o kolejnych uniesieniach i cierpieniach, a mądra natura niech tymczasem prowadzi swą nieuchronną grę.
W kwestiach sercowych (...) nie wolno dawać rad ani podsuwać rozwiązań... Co najwyżej czystą chusteczkę w stosownym momencie.
(...) życie jest jak droga restauracja, gdzie zawsze na koniec podsuwają ci rachunek, co wcale nie oznacza konieczności zapomnienia o delicjach, których się wcześniej kosztowało.
Życie jest krótkie, a piękno ulotne (...). Byłoby niesprawiedliwie być pięknym na wieki... Cudownie jest nauczyć latać małego wróbelka, bo jego wolność zawiera w sobie twoją rezygnację.
Moja gra, szanowny przyjacielu polega na tym, żeby uniknąć szachu, w jakim chce mnie postawić życie, a to niemało.
Życie nie jest łatwe, a co dopiero stosunki między ludźmi.
(...) cisza gra równie ważną rolę co zorganizowane dźwięki...
Wie pan, że po wykluczeniu wariantów niemożliwych to, co zostaje, siłą rzeczy musi być prawdą, choćby nieprawdopodobną.