Szczęście tylko na wirażach czyli zmagania z losem

„Wspomnienia z dzieciństwa i czasów szkolnych bywają nużące i rzadko dowiadujemy się z nich czegoś rzeczywistego. A cóż dopiero, gdy dorzucimy do tego jakieś historie drzewa genealogicznego, które mogą interesować jedynie wąskie grono najbliższych. Zgadzam sie z poglądem, że aby powstały wspomnienia, trzeba przeżyć ciekawe życie. Wtedy spisać swoje wspomnienia i znaleźć dla nich wydawcę. Ale osobiste wspomnienia pisze się czasem dla potomnych, czasem zaś dla siebie, przez co człowiek poznaje lepiej samego siebie, swoje błędy i charakter, dokonując swoistej samooceny.”