"Szczęście we mnie czyli moja walka ze stwardnieniem rozsianym". Czasem każdy musi zmierzyć się z "czymś" niepojętym, co nie mieści się w oglądzie własnej osoby. Jest bowiem nowe, nieznane, niesprawiedliwe i takie bolesne. Nie pasujące do przeszłości i przyszłości - czymś takim jest nieuleczalna choroba. Prawdą jest to, że nagle staje się Ona częścią naszej teraźniejszości i przyszłością. Ja poznaję Ją coraz bardziej, coraz bardziej poznaję siebie. Czasem się Jej boję, czasem jestem Jej wdzięczna... Mam jednak pewność, że nie zajmie Ona całej czasoprzestrzeni, w której uczestniczę, której doświadczam. Ta czasoprzestrzeń jest dla Niej zbyt ogromna!
Książka, którą trzymasz w dłoni, jest tego dowodem. Rzeczywistość osoby chorej zapełnia również dobrem, radością, przyjaźnią i miłością. Tym wszystkim, co nie pozwala zamknąć oczu, na piekło otaczającego Nas świata i ludzi, którzy dodają Nam otuchy i napełniają serce nadzieją. (Autorka)
Książka, którą trzymasz w dłoni, jest tego dowodem. Rzeczywistość osoby chorej zapełnia również dobrem, radością, przyjaźnią i miłością. Tym wszystkim, co nie pozwala zamknąć oczu, na piekło otaczającego Nas świata i ludzi, którzy dodają Nam otuchy i napełniają serce nadzieją. (Autorka)