Opinia na temat książki Szczury Wrocławia. Szpital

Kolejny rewelacyjny tom historii zzombionego Wrocławia. A konkretnie nie całego miasta a niewielkiego szpitala psychiatrycznego mieszczącego w pobliżu znanego z "Krat" kompleksu więzienia.
Objętościowo książka znacznie mniejsza od dwóch poprzednich, co pasuje do krótkiej, ale zazębiającej się z wydarzeniami z "Krat" historii "psychiatryka". Po raz kolejny brawa dla Autora za klimat, czarny humor i wiele nawiązań do współczesności, głównie za sprawą pacjenta o znajomo brzmiącym nazwisku Przybyłek ;)
Polecam fanom serii. I nie tylko oczywiście. Można przeczytać bez zagłębiania się w "Chaos" i "Kraty", ale sporo się straci.

Czekam niecierpliwie na następny tom.