Opinia na temat książki Szeptanka

☕ Kiedy poznajemy Helę i jej mamę Matyldę, obie są w trudnym momencie. Matylda traci pracę, zostaje bez pieniędzy z córką, którą wyrzucili ze szkoły za naganne zachowanie. Na domiar złego dostaje telefon, że jej matka nie żyje. Matylda jednak się nie poddaje, bierze życie w swoje ręce, ma pomysł na siebie i chce działać.
📚 To wszystko jednak schodzi na dalszy plan. Bo kiedy przyjeżdżają na wieś do rodzinnego domu Matyldy, zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Hele dopadają ataki szału. Co się za tym kryje? Jakie są rodzinne tajemnice? Jaką historię skrywają kobiety?
☕ "Szeptanka" to powieść, którą ciężko zamknąć w ramy jednego gatunku. Mamy tutaj cechy charakterystyczne dla thrillera i kryminału, oczywiście w przeważającej części, ale pojawią się też wątki obyczajowo-romantyczne. Są bardzo subtelne i uważam, że świetnie wpasowały się w fabułę. Oprócz tego mamy wierzenia ludowe, wiedźmę i... księdza.
📚 Ta mieszanka wybuchowa dała świetną książkę, którą czytało się z wielkim zaciekawieniem i przyjemnością. Liczba stron świetnie wyważona. Nie było niepotrzebnych opisów czy wtrąceń. Wszystko było przemyślane, a styl Autorki bardzo mi pasował.
☕ Podobał mi się zastosowany motyw z tylko żeńską linią rodu. Oprócz Heli i jej mamy Matyldy, mamy jeszcze babcie i prababkę. Każda inna, każda wyjątkowa i na swój sposób pokręcona. Polubiłam je wszystkie. I to właśnie ich historia jest tłem dla teraźniejszych wydarzeń.
📚 "Szeptanka" bardzo mnie wciągnęła swoją aurą tajemniczości i grozy. Ani przez chwilę nie pomyślała bym jak ta historia się zakończy. Ta powieść spodoba się wszystkim miłośnikom gęsiej skórki podczas czytania, poszukiwaczom emocji oraz odkrywcom sekretów i tajemnic rodzinnych. Bardzo polecam!