Cytaty z książki "Szeptucha"

Dodaj nowy cytat
Słyszałam co nieco o tych "biesiadach" na wsiach. Podobno, po każdej takiej imprezie dziewięć miesięcy później, wzrastał w naszym cudownym kraju przyrost naturalny.
Kto wie, może tak naprawdę nie jest zboczeńcem, tylko miłością mojego życia? Na wszelki wypadek lepiej go do siebie nie zrażać.
...Świętowit często przesiaduje na swoim ulubionym drzewie. Umie zamieniać się w gołębia. (...) Z rozbawieniem pomyślałam, że jeśli podpadnę Świętowitowi, to gołębie obsrają mi samochód.
...demony i boginki nie powstają ze szczęśliwych ludzi, którzy umierają w naturalny sposób. Bogowie przygarniają do siebie dusze topielców, samobójców, wisielców, poronców, kobiet zmarłych w połogu czy tuż przed ślubem. Mówiąc krótko: wszystkich, którzy umarli gwałtowną śmiercią.
Zgodnie z tradycjami, przez całą zimę, aż do Nocy Kupały, nie wolno było kąpać się w rzekach czy jeziorach, gdyż groziło to śmiercią z rąk boginek. Według mnie osoby kąpiące się zimą w jeziorach umierały raczej na zapalenie płuc niż na chucie niemożliwe do spełnienia, które nasyłały na nieszczęśników rozchichotane rusałki, ale co ja tam wiem.
- Nie wiem, co robię jutro wieczorem. Jeśli będę miała ochotę na szybki seks, to do ciebie zadzwonię.
- Będę czekał.- Wyszczerzył zęby w uśmiechu.
Chłop jak dąb, pogromca żmijów, a łatwowierny jak szczeniaczek.
Po głębszym zastanowieniu, to każde nasze święto wedle opowieści powinno kończyć się orgią i pijaństwem. Aż mi wstyd za przodków.
Mało to się słyszy o zaginięciach, zabójstwach i innych tego typu rzeczach? Poza tym największymi psychopatami zawsze okazują się ci najspokojniejsi sąsiedzi, których nigdy nie podejrzewałoby się o mordercze skłonności.