„Tytuł książki klarownie ukazuje i jednocześnie uzasadnia zamysł badawczy Autora. Dwa przecież elementy tworzą tę podziwiana przez nas całość, jaką jest utwór literacki: inwencja, rodząca pomysł, oraz materia, pozwalająca na jego ucieleśnienie, ukształtowanie. W epoce zaś Jana Kochanowskiego, kiedy dyrektywa imitacji nakazywała materię twórczości znajdywać w literackiej tradycji antyku, wybór z tego, czego ta tradycja dostarczała, co można było z niej znaleźć, stawał się szczególnie ważny, co najmniej współrzędny [...] z pomysłem twórczym. Wybór należy zatem do istoty kreacji artystycznej, pisarskiej. [...] Za świetną, badawczo bardzo wartościową, uznać trzeba myśl Autora, by zwrócić się ku poematom składającym się na opera minora hołubione w Czarnolesie” (z recenzji wydawniczej Jerzego Mańkowskiego).