Opinia na temat książki Taśmy rodzinne

@snaky_reads @snaky_reads · 2021-09-12 12:37:50
Przeczytane
9,5/10

To książka o relacjach rodzinnych, jak nie trudno się domyślić z tytułu. To pozycja o tym, że rodzina jako ta podstawowa jednostka życia społecznego nie jest idealna. Czasami daje nam więcej, czasami mniej. Potrafi być w niej miło i cudownie, ale może też działać destrukcyjnie na jej poszczególnych członków.

Odniosłem wrażenie, że w tej książce rodzina to nie tylko pojęcie. Rodzina sama w sobie, pomijając jej członków, jest żywym organizmem. Dynamicznym, cały czas zmieniającym się, zamkniętym dla obcych, udającym, destrukcyjnym.

Hipnotyzująco i jednocześnie strasznie czyta się o tym, jak ta podstawowa jednostka może wpłynąć na jej pojedynczego członka tak, że będzie działał autodestrukcyjnie, ranił siebie, udawał kogoś, kim w rzeczywistości w ogóle nie jest. Pod tym względem "Taśmy rodzinne" są, moim zdaniem, mistrzowskie.
Przewija się tutaj także wątek akceptacji geja i tego, jak rodzina może przemilczeć pewne sprawy, jeśli są dla niej niewygodne, zbywać je, specjalnie nie zauważać.
To też książka o trudnych relacjach pomiędzy rodzicami a dziećmi, matką a ojcem, braćmi a siostrą. Krótko mówiąc relacje, relacje i relacje.

Ale podczas lektury nie tylko się zachwycałem. Coś mi cały czas zgrzytało i mam wrażenie, że może być to wina stylu pisania. Być może powinien on być bardziej dosadny? Nie wiem, zdecydowanie nie pasował, natomiast teraz tak sobie myślę, że to może i dobrze-w końcu ten nieidealny styl pokazuje i oddaje przecież opisywaną niedoskonałość rodziny. Można to interpretować jako świetny zabieg idealnie oddający treść.
Ocena:
Data przeczytania: 2021-09-10
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Taśmy rodzinne
3 wydania
Taśmy rodzinne
Maciej Marcisz
7.2/10

Marcin Małys ma 30 lat, 63 tysiące złotych długu i mętną wizję własnej przyszłości. Kiedy ojciec decyduje się go wydziedziczyć i przekazać wielomilionowy majątek na cele dobroczynne, Marcin postan...

Komentarze

Pozostałe opinie

Fantastyczny debiut, przyciągnęła mnie od samego początku. Świetne zobrazowanie relacji w rodzinie, która na przełomie wieków z pewnością byłaby postrzegana jako idealna. No i ta okładka! Czysta nost...

Marcin Małys ma trzydziestkę na karku, długi na koncie i pustkę w głowie. Kiedy ojciec postanawia go wydziedziczyć, mężczyzna postanawia odzyskać należne mu dziedzictwo. Po opisie celowałam, że t...

„Taśmy rodzinne” były dla mnie podwójną wyprawą, nie tylko literacką, ale przede wszystkim nostalgiczną, bo sięgającą czasów transformacji, a zatem mojej młodości. Dzięki stworzonym przez Autora boha...

Gdy czytałam opinie dotyczące „Kultu” Orbitowskiego, natrafiłam na stwierdzenie, że jeśli chce się poczytać opowieść o schyłku XX wieku w Polsce, to warto sięgnąć po „Taśmy rodzinne”. Cóż mogę powie...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl