Chris Marshall ma siedemnaście lat i ambitne plany na przyszłość. Kiedy po raz pierwszy, na balu w Oksfordzie, widzi Jenny, ubraną w białą suknię, zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia. Piękna ...
Jakoś specjalnie mnie nie zachwyciła. Mimo wszysto da się ją przeczytać .
"Przerwany most" podobał mi się zdecydowanie bardziej, ale to też jest niezłe ;)
Sczerze mówiąc, spodziewałam się czegoś o wiele lepszego, nieco mnie rozczarowała, jednak niezbyt mocno :) Całkiem dobra, a przede wszystkim wzruszająca.