Teściowa. Teściowa zawsze wygra!

Maria Metlicka
6.3 /10
Ocena 6.3 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów
Teściowa. Teściowa zawsze wygra!
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.3 /10
Ocena 6.3 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów

Opis

Lena jest wciąż młoda i pełna energii i ma zostać teściową. A nie za bardzo podoba się jej wybranka serca syna. W bestsellerowej powieści rosyjskiej autorki Marii Metlickiej, na podstawie której powstał bijący rekordy popularności serial komediowy, to teściowa jest fajna, a synowa zgryźliwa. Czyli wszystko na odwrót. Wzięta z życia historia, która bawi do łez autorstwa rosyjskiej Katarzyny Grocholi.

Data wydania: 2021-07-07
ISBN: 978-83-66630-25-3, 9788366630253
Wydawnictwo: Harde
Stron: 352
dodana przez: chudini0505

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Wiwat mamusie i teściowe.

8.11.2021

Kiedyś czytałam taki humorystyczny niby poradnik na temat powiązań teściowej i synowej i było tam pewne stwierdzenie, które pamiętam do dzisiaj, brzmiało mniej więcej tak: pamiętaj synowo, że i ty kiedyś będziesz teściową. Jest w tym zdaniu tak wiele prawdy, chociaż to takie proste się wydaje. Nie znam twórczości tej autorki, gdyż po prostu nie ma... Recenzja książki Teściowa. Teściowa zawsze wygra!

@maciejek7@maciejek7 × 16

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@maciejek7
2021-11-08
8 /10
Przeczytane z Biblioteki literatura obyczajowa romans

Rewelacyjnie śmieszna i prawdziwa jednocześnie opowieść o teściowych i synowych. Czytałam kiedyś humorystyczny poradnik na ten temat, ale to jest zdecydowanie lepsze. Polecam z całego serca i synowym i teściowym jednocześnie.

× 10 | link |
@ewazia64
@ewazia64
2022-01-25
7 /10
Przeczytane
@jelonka11
2021-08-04
4 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

Poczucie humoru to cecha wrodzona. Tak samo jak przyzwoitość.
Moje drzwi otwierają się co dziesięć minut. Jak gwałtownie - to syn. Jak delikatnie - to mąż. Widać, że ten drugi jest lepiej wychowany. Syn uważa, że dla niego jestem dostępna przez całą dobę.
Syn jest po prostu przekonany, że jest najważniejszym człowiekiem w moim życiu. I tu ma rację. Sama to zawsze mu wmawiałam.
Jednak nocna gżegżółka, jak wiadomo, zawsze dzienną przekuka. Ja jestem dzienna. I myślę, że wszystko jest już zaklepane.
Przypomina mi się takie powiedzenie: "Matka przez dwadzieścia lat robi z syna człowieka, a jego dziewczynie wystarczy dwadzieścia minut, żeby zrobić z niego idiotę". A niby taka malutka, taka chudziutka... Chucherko takie... A tu proszę.
Dodaj cytat