I co by tu teraz powiedzieć, myslałam że druga część była fajna, ale ta była chyba jeszcze lepsza. Więcej akcji, więcej humoru, mniej chciałam mordować bohatera , a u mnie to sukces:). A na poważnie bardzo dobra książka, niby wszystko wymyślone, ale problemy jakże prawdziwe, rozdarcie między miłością a obowiązkiem i przekonanie że bez nas świat się zawali. Nic bardziej mylnego, ale to oceńcie sami. Polecam książkę na nudne wieczory i poprawienie nastroju.