Opinia na temat książki Tofa. Księżniczka Słowian

Ta historia udowadnia, że dobro jest znacznie starsze niż ludzkość

Mówili jej, że historię pisze się krwią i ostrzami mieczy
Takie słowa Tofa słyszała od zawsze. To, że rządzą krew, miecze i mężczyzni. To że ich czyny sądzą Perun, Odyn i Biały Chrystus. I to, że dziewczyna może tylko wyjść za mąż, urodzić synów i odjeść w zapomnienie.

Los kobiety, nawet jeśli była słowiańską księżniczką nie był łatwy. W tych czasach rządzili mężczyźni, a kobiety miały tylko rodzić dzieci.

Tofa jednak była kobietą silną, nie przejmującą się tym, co mówią inni i podążająca za własnymi przekonaniami.

Oczywiście nie było to proste. Wymagało wystąpienia przeciwko wszystkimi, przeciwko Doli, przeciwko zaklęciom.
Ale trudno. Właśnie tego chciała i nie zamierzała się poddawać.

To silna słowiańską dziewczyna, która stała się królową wikingów i nie pozwoliła aby jej imię zostało zapomniane.

Silna kobieta. Właśnie takie postacie sobie cenię i świetnie było poznać jej historię. Tym bardziej, że została tak barwnie i ciekawie opowiedziana. Polecam.