"True beauty" to seria komiksów autorstwa Yaongyi, która skradła moje serce od pierwszej części. Teraz mamy już część 3 i 4, a ja nadal chcę więcej. Te komiksy uzależniają, powinno być na nich takie oznaczenie😁. Gdy teraz ktoś mi powie, że komiksy nie oddają tyłu emocji co książki, to znaczy, że nie trafił na właściwy i musi spróbować z tym. Ta historia jest ich pełna. Autorka potrafi oddać każdą z nich za pomocą rysunku i to jest po prostu piękne.
Akcja rozwija się dalej. Lepiej poznajemy, nie tylko samą bohaterkę, Jugyeong, ale i dwóch chłopaków, których łączy wspólna bolesna przeszłość. Wreszcie możemy poznać Seojuna, który tylko udaje twardziela, a w głębi duszy cierpi. Nareszcie razem z Suho wyjaśnią sobie pewne sprawy. Oboje mają słabość do Jugyeong, ale ona tylko do jednego zaczyna coś czuć. Oczywiście część 4 kończy się w najciekawszym momencie😅, więc się pytam kiedy dostanę kontynuację, potrzebuję na już najlepiej😁.
Seria tych komiksów to moja wielka miłość. Uwielbiam tą historię o szukaniu swojej ścieżki w życiu. Nasza bohaterka nadal ukrywa się pod makijażem, to on dodaję jej odwagi i sprawia, że nie czuje się gorsza, ale dzięki innym zaczyna dostrzegać coś jeszcze. Piękna otoczka nie znaczy, że wewnątrz też tak jest, nie znaczy że wszystko jest idealnie. Makijaż to maska, pod którą każdy chowa swoje prawdziwe ja, czasami piękno, czasami ból, a czasami zazdrość. Bardzo jestem ciekawa jak dalej potoczą się losy naszych bohaterów, a wam gorąco polecam🥰🥰🥰.