Uciekaj, ukryj się, walcz

Piątka nastolatków zostaje uwięziona w centrum handlowym w Portland, kiedy grupa terrorystyczna rozpoczyna swój atak. Nie mając zbyt wielu możliwości, nastolatkowie ukrywają się w sklepie zabezpieczonym jedynie bramą zamykającą lokal, którą bardzo łatwo zniszczyć. Reszta zakładników, którym nie udało się na czas wydostać z centrum zostaje zabrana, a grupa młodych ludzi zostaje odcięta od świata zewnętrznego. Jedyne co im pozostało to ucieczka, ukrywanie się lub walka. Na co się zdecydują? Czy wyjdą z tego cało?

Uważam, że April Henry wykonała genialną robotę kreując takich bohaterów jak Miranda, Amina, Grace, Javier i Cole. Każde z nich pochodzi z innego środowiska społecznego, nie każdy w normalnych okolicznościach się ze sobą lubi, lecz w sytuacji w jakiej się znaleźli, muszą szybko nauczyć się pracy zespołowej i na odłożyć na bok swoje niechęci, wierzenia i zdania, muszą zawalczyć o przetrwanie, a w pojedynkę, na pewno im się to nie uda.

Myślę, że historia, którą napisała dla nas April Henry powinna być często wspominana oraz czytana. Niestety, nasz świat doszedł do tego, że my młodzi ludzie, musimy być gotowi na te wszystkie okropne rzeczy, musimy być przyszykowani na to, że może się to przydarzyć tak naprawdę każdemu z nas. Uważam również, że książka w pewien sposób przedstawia nam co w takiej sytuacji powinniśmy zrobić, a czego nie.

Zdecydowanie polecam książkę od April Henry, jest genialnie napisana, czyta się ją w zawrotny...

W centrum handlowym wybucha strzelanina. Jest spora liczba ofiar śmiertelnych, ale też zakładników. Zamaskowani terroryści mają swoje postulaty, które muszą zostać spełnione, aby nikt nie ucierpiał. Sześcioro nastolatków Miranda, Cole, Javier, Parker, Amina oraz Grace znajdują się w środku tego piekła. Ich cel to przetrwać i nie dać się zabić. Miranda zostaje wybrana na przywódczynię i na swoich barkach niesie los całej grupy. Ukrywają się w jednym ze sklepów, naradzają aż są gotowi by wyjść i walczyć z terrorystami. Czy uda im się wyjść z tego cało?
💓
💓
Książka ma moc przyciągania i kiedy wzięłam się za nią, nie mogłam przestać czytać. Jest to jak dla mnie thriller lajcikowy, taki delikatny. Nie czułam strachu bardziej taki lekki niepokój i ogromną ciekawość jak ta historia się zakończy. Dużym plusem są tu bohaterowie, poznajemy ich nie tylko podczas tego ataku autorka też wraca do ich wspomnień z przeszłości. Młodzież wie, że osobno są bez szans więc współpracują ze sobą, by zwiększyć swoje szanse na przetrwanie. Są w niej poruszane tematy uzależnień czy stereotypów osób innej narodowości. Rozdziały są krótkie i każdy ma przypisaną godzinę także wiemy ile trwa cały atak terrorystyczny. Takim dodatkowym smaczkiem są umieszczone rozmowy z dyspozytorami czy wycinki z gazet. Kilka razy autorce udało się mnie zaskoczyć co również jest na plus. Książkę mogę polecić osobom rozpoczynającym przygodę z thrillerami czy młodzieży takiej 15+. Moja ocena 8/10.

Przyznam szczerze, że biorąc do ręki tę książkę nie liczyłam na tak mocne wrażenia i że pochłonie mnie ta historia bez opamiętania. Książka okazała się tak wciągająca, że momentami zapominałam o całym otaczającym mnie świecie.

Fabuła książki ułożona została kilku torowo. Czytelnik ma możliwość odbioru jej z różnych perspektyw i miejsc. Jest zatem w pomieszczeniach, w których znajduje się piątka młodych ludzi ukrytych na zapleczu jednego ze sklepów, jest w pomieszczeniu z zakładnikami oraz w strefie komunikacji służ ratowniczych i przedstawicieli mediów.

Narracja w trzeciej osobie czasu teraźniejszego zbliżona jest do relacji na żywo.

Akcja jest jak rollercoaster, czytelnik nie może być pewien co stanie się na następnej stronie, czy będz...