"Za oknami deszcz i słota...
Na dziedzińcu pełno błota, z drzew opada liść.
Na podwórzu lśnią kałuże
indyk gniewinie się nachmurzył,
a ty chciałbys wyjść?
Przecieżbyś zamoczył nóżki!
W deszczu zmokły wszystkie dróżki,
mgła okryła las..."
Na dziedzińcu pełno błota, z drzew opada liść.
Na podwórzu lśnią kałuże
indyk gniewinie się nachmurzył,
a ty chciałbys wyjść?
Przecieżbyś zamoczył nóżki!
W deszczu zmokły wszystkie dróżki,
mgła okryła las..."