J.T. Geissinger ma to do siebie, że w jej książkach nie ma wybitnie oryginalnej fabuły, zaskakujących zwrotów akcji czy grania na emocjach czytelnika, a i tak po każdą kolejną sięgam z przyjemnością i nigdy nie jestem zawiedziona. Po prostu pisane przez nią historie mają w sobie "to coś". Tym razem poznajemy Joellen - kobietę po trzydziestce, któr... Recenzja książki Układ z Cameronem