Torturowany w kubańskim więzieniu za swoje przekonania religijne Noble Alexander nie wyrzekł się wiary i znalazł siłę w wołaniu... Noble Alexander stał nagi przed swymi prześladowcami w ponurym betonowo-szarym pokoju przesłuchań. Uczciwość i sprawiedliwość nic tutaj nie znaczyły. Działo się to w 1962 roku na Kubie za rządów Fidela Castro. Fałszywie oskarżony o spisek na życie komunistycznego dyktatora, spędził następne dwadzieścia dwa lata jako więzień polityczny w jednym z najbardziej nieludzkich i brutalnych systemów więziennych na świecie.