Opinia na temat książki Urlop z mordercą

@ziellona @ziellona · 2020-12-14 12:33:16
Przeczytane __All_IN_One_
Uwielbiam stare kryminały. Czy to retro, czy z serii kryminały przedwojenne, czy też pisane za czasów "słusznie minionych". Po prostu lubię. Toteż na miłe zakończenie dnia, wzięłam się za powieść, którą miałam na kupce "kryminały PRLu". Wrażenie mam, co najmniej, trojakie. I o tym wrażeniu poniżej...

Jest to powieść, ale złożona tak jakby z 3 części. Bardzo luźno ze sobą powiązanych. Pierwsza to wynurzenia samotnej kobiety - wspomnienia z czasów powstania, wspomnienia pierwszej (i jedynej) miłości oraz ojca jedynego dziecka. W teorii - w porządku, ale jakoś mi ta pierwsza część nie pasowała do tytułowego "urlopu z mordercą".
po przydługiej retrospektywnej opowieści z czasów powojennych, następuje opowieść o tytułowym "urlopie", czyli wczasach zakładowych w Bułgarii. (i to jest część najlepsza, choć chyba powinnam powiedzieć "najmniej gorsza"). tu pojawia się zbrodnia.
I owa zbrodnia jest jakaś taka... omyłkowa? dziwna? No, ale jednak jest.
Trzecia część to wyjasnienie co i jak. Skąd się wzięła zbrodnia, pomyłki, śledztwo międzynarodowe (Bułgaria to kraj zaprzyjaźniony z PRL :)) - i to jest coś,, przez co ciężko mi było przejść.
Fantazjowanie Mroza w Ekspozycji - jedynej książce tego autora, która przeczytałam - to jest nic w porównaniu z zakończeniem tej książki. Podejrzewam, że gdyby Zofia Kaczorowska pisała w czasach dzisiejszych to w sprawę zaangażowane byłyby CIA, FBI, NCIS i prezydent Stanow Zjednoczonych. pisała jednak w czasach PRL, zatem akcja musiała dotyczyć jedynie Milicji Obywatelskiej oraz jej odpowiednika bułgarskiego. Nie liczcie jednak, że autorka nie wykorzystała wszystkiego - szpiegostwo, mikrofilmy i inne takie są tu obecne. Choć naprawdę nie wiem dlaczego.

Cześć środkowa - ta gdzie zbrodnia została popełniona - całkiem fajnie opisuje perypetie polskich turystów na wczasach zakładowych (całkiem nieźle się czyta). Jest to najmniej przegadana część książki.

Jednakże, jeżeli lubicie stare kryminały... polecam Kwiatkowską z jej kryminałami retro. Szymiczkową - też retro. Tyrmanda i jego "Złego" - choć ja go nie dokończyłam. Serię "Kryminały przedwojennej Warszawy". mnóstwo jest starych, ciekawych kryminałow. Nie warto tracić czasu na "urlop z mordercą"
Ocena:
Data przeczytania: 2020-12-13
× 8 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Urlop z mordercą
Urlop z mordercą
Zofia Kaczorowska
3.2/10
Seria: Seria z Jamnikiem

Kobiety, strzeżcie się! Nigdy nie ufajcie mężczyznom! - Oto główne przesłanie "Urlopu z mordercą" Zofii Kaczorowskiej. Na mężczyźnie polegać po prostu nie sposób. Albo omami urodą, albo fałszywą przy...

Komentarze
@Vemona
@Vemona · prawie 4 lata temu
Kurczę, myślałam, żeby to przeczytać, ale w takim razie wyrzucam ze schowka!
× 1
@ziellona
@ziellona · prawie 4 lata temu
czyli na coś się przydała moja strata czasu nad "urlopem" :)
@Vemona
@Vemona · prawie 4 lata temu
Zdecydowanie tak - Twój stracony, mój zyskany. :) Nie będę się łapać za coś, co jest tak mało zachęcające... Dziękuję!
× 1